Pola naftowe w Nigerii. O przejęcie udziałów stara się pięć korporacji

Pola naftowe w Nigerii przez dekady były kontrolowane przez korporację Shell. Obecnie jednak gigant naftowy wycofuje się z niektórych pól. Istnieje zatem spora szansa, że udziały przejmą lokalne przedsiębiorstwa.
Shell rezygnuje z nigeryjskich pól naftowych
Shell rezygnuje z eksploracji lądowych pól naftowych Royal Dutch Shell w Nigerii. Korporacja była obecna na nich od lat 30. XX wieku, aktualnie jednak rozważa sprzedaż swoich udziałów. W ramach globalnego dążenia do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla gigant paliwowy wycofuje się z okolic Delty Nigru. Firma ma udziały w 19 punktach wydobycia nigeryjskim joint venture naftowo-gazowym (SPDC). Szacuje się, że warte są ok. 3 mld dolarów.
Shell od lat zmaga się z niedogodnościami związanymi z wydobyciem w Nigerii. Problemami są przede wszystkim wycieki w Delcie Nigru spowodowane kradzieżami rurociągów. Przez lata prowadziło to do kosztownych napraw i głośnych procesów sądowych. O przejęcie udziałów stara się pięć nigeryjskich przedsiębiorstw (Seplat Energy, Sahara Group, Famfa Oil, Troilus Investments Limited i Nigeria Delta Exploration and Production). Według doniesień prasowych, żadne zagraniczne przedsiębiorstwo nie będzie brało udziału w negocjacjach.
Zobacz także: Aktywiści i plemiona afrykańskie wygrywają z koncernem Shell
Pola naftowe w Nigerii – finansowanie
Jednak przejęcie udziałów przez nigeryjskie firmy może zakończyć się niepowodzeniem z uwagi na niewystarczające fundusze. Międzynarodowe banki i inwestorzy nieufnie podchodzą do aktywów naftowych i gazowych w Nigerii z uwagi na powszechną korupcję. Problemy z finansowaniem dotyczą również kwestii środowiskowych. Zagraniczne podmioty nie chcą być kojarzone z degradacją środowiska naturalnego w Afryce. Nieco inne podejście mają natomiast banki afrykańskie i azjatyckie. Niektóre z nich wciąż są skłonne finansować przedsięwzięcia energetyczne w regionie.
Zobacz także: Obecność Polski w Afryce jest zbyt mała! A to kontynent z potężnym potencjałem
Nabywca udziałów będzie musiał wskazać, że jest w stanie poradzić sobie z uszkodzeniami infrastruktury. Poprzez uszkodzenia rur i sabotowanie korporacji Shell, Delta Nigru była w ostatnich latach nieustannie narażona na katastrofę ekologiczną. Oferty będą przyjmowane do końca stycznia.