W zeszłym roku hakerzy z Korei Północnej zintensyfikowali swoje działania, kradnąc rekordową sumę. Zdaniem ekspertów kryptowaluty są wykorzystywane do sponsorowania programów nuklearnych.
Hakerzy z Korei Północnej atakują coraz częściej
W zeszłym roku ataki hakerów się nasiliły. Według danych zebranych przez firmę analityczną Chainalysis w 2020 roku przeprowadzono cztery udane ataki, rok później – siedem. Pomimo że wskazanie wszystkich celów hakerów jest niemożliwe, eksperci wskazują, że atakowano głównie firmy inwestycyjne i scentralizowane giełdy, w tym Liquid.com. Według raportu hakerzy w celu przejęcia funduszy wykorzystywali przynęty phishingowe, exploity, złośliwe oprogramowanie i zaawansowaną socjotechnikę. Środki miały być przekazywane na adresy kontrolowane przez Pjongjang.
Od 2020 do 2021 r. liczba włamań powiązanych z Koreą Północną wzrosła z czterech do siedmiu, a wartość pozyskana z tych włamań wzrosła o 40%. (…) Kiedy Korea Północna uzyskała przejęła fundusze, rozpoczęła ostrożny proces prania, aby ukryć i wypłacić pieniądze.
W zeszłym roku Stany Zjednoczone oskarżyły trzech programistów z Korei Północnej o zmasowany atak, którego celem było przejęcie 1,3 mld USD w pieniądzach i kryptowalutach. Celem były nie tylko banki, ale również studia filmowe.
Zobacz także: Korea Północna, czyli jak gospodarka ucierpiała kosztem zbrojeń
Kto jest odpowiedzialny za ataki hakerskie?
Panel ekspertów ONZ oskarżył Koreę Północną o wykorzystywanie skradzionych aktywów do sponsorowania programów nuklearnych i balistycznych. Kryptowaluty mają pozwolić Pjongjangowi omijać sankcje dzięki technologii blockchain, która pozwala niektóre aspekty transakcji.
Chainalysis zwraca również uwagę, że ataki hakerskie są zaplanowane i skoordynowane. Nie zostały zaplanowane pospiesznie lub spontanicznie, co może wskazywać na zorganizowaną grupę. Wskazano na Lazarus Group, która została usankcjonowana przez Stany Zjednoczone. Grupa hakerska twierdzi, że jest kontrolowana przez Generalne Biuro Rozpoznania, organ wywiadu Korei Północnej. Już w 2014 roku oskarżono ją o serię ataków na Sony Pictures Entertainment.
Zobacz także: Kim Yo-jong stanie się wkrótce najpotężniejszą kobietą świata?
Autorzy raportu wskazują, że w ostatnich latach Korea zintensyfikowała swoje dążenia do efektywnego prania pieniędzy. Zwiększono wykorzystywanie narzędzi programowych gromadzących i kodujących kryptowaluty z tysięcy adresów.
