
W minionym roku Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje o łącznej wartości 43,3 mld zł. Sprzedaż obligacji była na rekordowym poziomie, najchętniej kupowano 3-miesięczne papiery dłużne.
Sprzedaż obligacji Skarbu Państwa w 2021 roku
Popyt na obligacje w minionym roku był o 53% wyższy niż w 2020 roku. Co więcej, wzrosła również średnia miesięczna wartość zakupu obligacji, która wyniosła ok. 3,6 mld zł. Spośród wszystkich obligacji najlepiej sprzedawały się 3-miesięczne instrumenty ze stałym oprocentowaniem na poziomie 0,50%. Na ich zakup przeznaczono ok. 22,5 mld zł (52% udziału w strukturze sprzedaży). Porównując do 2020 roku, ich sprzedaż wzrosła o 113%. Obligacje kwartalne przeznaczone są dla osób, które chcą ulokować kapitał na bardzo krótki okres.
Obok obligacji 3-miesięcznych, chętnie kupowano również obligacje 4-letnie, których oprocentowanie powiązane jest ze wskaźnikiem inflacji powiększonym o dodatkową marżę. Ich udział w strukturze sprzedaży na rok 2021 wynosił 33%, a na ich zakup przeznaczono 14,2 mld zł.

Zobacz także: Polska w strefie euro? Lepiej mieć niezależne NBP
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Ministerstwo Finansów, wartość sprzedaży poszczególnych rodzajów obligacji w 2021 roku wyniosła:
- 3-miesięczne – 22.541,5 mln zł,
- 2-letnie – 3.052,2 mln zł,
- 3-letnie – 185,1 mln zł,
- 4-letnie – 14.215,1 mln zł,
- 10-letnie – 3.042,0 mln zł,
- Obligacje rodzinne – 288,2 mln zł.

Rekordowo wysokie zainteresowanie obligacjami w Polsce
Jak podaje Ministerstwo Finansów, w minionym roku sprzedano najwięcej obligacji w historii. Należy podkreślić, że oprocentowanie obligacji nie zostało podwyższone w obliczu rosnącej inflacji. Obecnie najwięcej można zarobić na obligacjach 12-letnich indeksowanych inflacją (oprocentowanie wynoszące 2,00%). Papiery te są jednak zarezerwowane dla beneficjentów programu „Rodzina 500+”.
Zdaniem Bartosza Turka, głównego analityka HRE Investment:
Fakt, że w ostatnich miesiącach wyraźnie wzrosły stopy procentowe NBP powinien doprowadzić do podwyżki oprocentowania detalicznych obligacji skarbowych. Przez lata powiązanie między tymi wartościami było bardzo mocne. Nawet więcej – dzisiejszy poziom podstawowej stopy procentowej NBP uzasadnia nawet podwojenie oprocentowania papierów cztero- i dziesięcioletnich.
Zobacz także: Bezpośrednie inwestycje zagraniczne na świecie utrzymują wysoki wzrost
Warunki gospodarcze uległy zmianie, więc Ministerstwo Finansów powinno zareagować i dostosować oprocentowanie do aktualnej sytuacji. Tym bardziej, że rynek spodziewa się kolejnej podwyżki stóp procentowych w najbliższych tygodniach.