Arabia Saudyjska kupuje tani rosyjski olej opałowy, aby sprzedać Europejczykom drogą ropę
Ze względu na wywołaną przez Rosję wojnę i nałożone na to państwo sankcje, obecnie ceny wielu rosyjskich surowców i paliw są relatywnie niskie. Postanowiła z tego korzystać Arabia Saudyjska, największy eksporter ropy naftowej na świecie. Jak donosi agencja prasowa Reuters, kraj ten obecnie masowo importuje tani rosyjski olej opałowy. To właśnie dzięki niemu ostatnio temu państwu skutecznie udało się zwiększyć produkcję i eksport ropy naftowej.
Rosyjskie surowce są obecnie tanie, więc Arabia Saudyjska postanowiła skorzystać
Wywołana przez Rosję wojna spotkała się ze zdecydowana reakcją Zachodu. Na państwo to zostało nałożone wiele dotkliwych sankcji, które doprowadziły do tego, że popyt na tamtejsze surowce załamał się. Na skutek tego, ich ceny spadły, co postanowiły wykorzystać niektóre państwa. Choćby Chiny zaczęły zapełniać magazyny tanim rosyjskim gazem, a Indie znacznie zwiększyły import ropy naftowej od agresora. Jak się ostatnio okazało, do tego grona należy również zaliczyć Arabię Saudyjską, która postanowiła znacznie zwiększyć import rosyjskiego gazu opałowego.
Zobacz także: Libijski przemysł naftowy jest w kryzysie. Zachód nie powinien na nim polegać
Arabia Saudyjska masowo skupuje tani rosyjski olej opałowy
Z danych pozyskanych przez agencję prasową Reuters wynika, że od kwietnia do czerwca bieżącego roku, Arabia Saudyjska sprowadziła z Rosji łącznie 647 tys. ton oleju opałowego. Oznacza to, że każdego dnia w analizowanym okresie trafiało do niej około 48 tys. baryłek tego paliwa. Co warto zaznaczyć, jest to znaczny wzrost importu w porównaniu do zeszłego roku. Otóż w 2021 roku Arabia Saudyjska łącznie sprowadziła z Rosji ok. 1,05 mln tony oleju opałowego, czyli jedynie o 60 proc. więcej niż w ciągu ostatnich trzech miesięcy!
Choć, co warto zaznaczyć, Arabia Saudyjska paliwa tego nie importuje bezpośrednio od agresora, przez co nie widnieje na liście krajów, które obecnie najwięcej kupują rosyjskich surowców, co widać na poniższym wykresie. Jednakże w tym rankingu widnieje Egipt, który w czerwcu zaczął sprowadzać rekordową liczbę baryłek oleju opałowego dziennie, bo wynoszącą aż 70 tys. Z kolei, jak zaznacza agencja prasowa Reuters, znaczna liczba z tych baryłek trafia potem do Arabii Saudyjskiej, która w czerwcu sprowadzała ich z Egiptu ok. 110 tys. dziennie.
Zobacz także: Arabia Saudyjska zaprojektuje własne samochody elektryczne
Warto wspomnieć również o Fudżajrze. Do tego leżącego na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich portu zaczęło w ostatnich miesiącach napływać znaczne ilości oleju opałowego. Do czerwca tego roku do Fudżajry trafiło łącznie ok. 1,17 mln ton rosyjskiego oleju opałowego, czyli o 0,27 mln ton więcej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Ponadto w tegorocznym lipcu do tego portu ma trafić dodatkowe 0,9 mln ton rosyjskiego oleju opałowego! Z kolei jak donosi Reuters, paliwo to trafia nie tylko do tamtejszych statków, ale również do Arabii Saudyjskiej. Jednakże trudno jest ocenić, ile konkretnie importuje go ten kraj przez Fudżajre.
Rosyjski olej opałowy umożliwił Arabii Saudyjskiej zwiększenie eksportu ropy naftowej
Arabia Saudyjska w taki sposób uzyskany rosyjski olej opałowy wykorzystuje głównie do zaspokojenia krajowego zapotrzebowania na energię. Otóż jak wynika z danych Joint Organisations Data Initiative w kraju tym szczególnie duży popyt na to dobro jest w miesiącach letnich. Średnio Saudyjczycy w nich spalają ok. 600 tys. baryłek ropy naftowej dziennie, aby mieszkańcy mogli między innymi się ochłodzić. Jednakże obecnie elektrownie w Arabii Saudyjskiej spalają głównie tani rosyjski olej opałowy, a w taki sposób zaoszczędzona ropa naftowa trafia na Zachód.
Zobacz także: Kraje OPEC+ postanowiły zwiększyć podaż ropy naftowej, ale nie ma powodów do optymizmu
Na istnieniu takiego procederu wskazują statystyki. Od lutego do kwietnia Arabia Saudyjska eksportowała aż 7,3 mln baryłek ropy naftowej dziennie, a w okresie kwiecień-czerwiec produkcja tego paliwa osiągnęła rekordowy poziom ponad 10 mln baryłek dziennie. Jednakże wykorzystanie mocy produkcyjnych rafinerii jest na relatywnie niskim poziomie, bo wynoszącym ok. 70 proc. Dla porównania w latach 2017-2019, kiedy Arabia Saudyjska średnio dziennie eksportowała i produkowała mniej, niż obecnie, poziom wykorzystania mocy produkcyjnych rafinerii wahał się od 75 do nawet 95 proc.
W ciągu pierwszych 100 dni inwazji Rosja na eksporcie paliw zarobiła prawie 100 mld USD
