Forum Wysp Pacyfiku: państwa nalegają, aby rozwinięte gospodarki zaczęły walczyć ze zmianami klimatycznymi
W tym roku odbyło się 51. Forum Wysp Pacyfiku. Na nim państwa zaapelowały do głównych emitentów gazów cieplarniach zarówno o pomoc finansową, jak i o działania na rzecz ograniczenia ich emisji. Co warto zaznaczyć, wyspy te z każdym rokiem coraz mocniej odczuwają skutki globalnego ocieplenia. Choćby rok temu mieszkańcy wielu z nich musieli się zmagać z powodziami, spowodowanymi mi.n. podniesieniem się poziomu mórz w ostatnich trzech dekadach. Do tego na Forum Wysp Pacyfiku poruszono kwestię rywalizacji między Stanami Zjednoczonymi i Chinami o ich region.
Wyspiarskie kraje na Pacyfiku już zmagają się ze skutkami globalnego ocieplenia
W grudniu 2021 roku Wyspy Marshalla, Wyspy Salomona i Sfederowane Stany Mikronezji niemal jednocześnie ogłosiły, że mieszkańcy ich krajów zmagają się ze znacznymi powodziami. Ich skalę dobrze ukazuje fakt, iż w pewnym momencie nie dało się praktycznie przemieszczać w stolicy tego pierwszego kraju Majuro, gdyż większość ulic była całkowicie zalana. Do tego, potem gdy powódź już się skończyła, korzystanie z transportu samochodowego graniczyło z niemożliwością, gdyż morskie fale naniosły dużo materiału skalnego na drogi, podwórka, a nawet do domów mieszkańców Marujo.
Zobacz także: Koszty klimatyczne rosyjskiej inwazji będą ogromne!
Co prawda, już dekady temu mieszkańcy wysp Pacyfiku musieli się zmagać z powodziami, ale nie były one tak częste, a ich skala była mniejsza. Jak wskazuje naukowiec zajmujący klimatem Murray Ford, wynika to z tego, iż wtedy poziom mórz był niższy. Z badań przeprowadzonych przez niego wynika, że od początku lat 90. w Marujo wzrastał on nieustannie o 4,8 milimetrów rocznie. Z kolei opisany wzrost został spowodowany globalnym ociepleniem.
Co więcej, jeśli zmian klimatycznych nie uda się zatrzymać, mieszkańcy wielu wyspiarskich państw będą zmuszeni do przesiedlenia i utracą cały swój dobytek. Choćby z analizy przeprowadzonej przez Bank Światowy wynika, że jeśli poziom mórz podniesienie się do 2100 roku o 1 metr, co jak wskazują analitycy, jest prawdopodobne, 37 proc. budynków w Marujo zostanie trwale zalanych. Z kolei władze innej wyspy na Pacyfiku, Tuvalu już w 2007 roku wskazywały na forum ONZ, że jeśli najwięksi emitenci nie podejmą żadnych działań w celu ograniczenia emisji, to ich wyspa zostanie całkowicie zalana w przyszłości.
Zobacz także: W Polsce nawet samochody elektryczne szkodzą klimatowi [BADANIE]
Forum Wysp Pacyfiku: państwa zamierzają walczyć o odszkodowania od największych emitentów
To właśnie analizowana przeze mnie sytuacja spowodowała, że na 51. Forum Wysp Pacyfiku kwestia zmian klimatycznych była najważniejsza. Kraje nie tylko zaapelowały głównie do Stanów Zjednoczonych i Chin, aby te ograniczyły emisje gazów cieplarnianych, ale również mają zamiar lobbować za korzystnymi dla nich zmianami. Jak donosi agencja prasowa Reuters, na najbliższej konferencji klimatycznej ONZ, COP27 wyspy Pacyfiku zamierzają naciskać na podwojenie środków przeznaczonych na pomoc krajom rozwijającym się, które obecnie zmagają się ze skutkami globalnego ocieplenia. Do tego będą one walczyć o ustanowienie specjalnych odszkodowań trafiających do krajów, które nie będą mogły dostosować się do zmieniającego się klimatu, przez co zostaną zmuszone do przeprowadzania przesiedleń ludności.
Jak zaznaczył Frank Bainimarama aktualny prezydent Fidżi i przewodniczący Forum Wysp Pacyfiku:
To, co jest dla nas najważniejsze, to uzyskanie odważnych zobowiązań od wszystkich krajów na COP27 dotyczących stopniowego wycofywania się z używania węgla i innych paliw kopalnych, zwiększenia finansowania dla najbardziej wrażliwych narodów i postępu w sprawach, które mają duże znaczenie dla najbardziej zagrożonych społeczności wyspiarskich […] Po prostu nie możemy zadowolić się niczym innym jak tylko przetrwaniem każdego wyspiarskiego kraju Pacyfiku.
Zobacz także: Zmiany klimatyczne uderzą najmocniej w biedne kraje
Forum Wysp Pacyfiku: polityka China wywołała kontrowersje
Do tego na Forum Wysp Pacyfiku została poruszona kwestia rywalizacji między Waszyngtonem a Pekinem o ich region. Szczególnie wiele kontrowersji wywołały ostatnie posunięcia Chin. Otóż jakiś czas temu państwo to złożyło ofertę dotycząca współpracy w dziedzinach bezpieczeństwa i handlu, ale jedynie tym wyspiarskim krajom, które nie mają żadnych związków z Tajwanem. Ze względu na to, że umowa była relatywnie korzystna, aż połowa członków Forum Wysp Pacyfiku podpisała ją miesiąc temu.
Jednakże właśnie wymóg nieposiadania żadnych relacji z Tajwanem spowodował, że na przykład Australia, czy Nowa Zelandia nie miały możliwości, aby podpisać wspomnianą umowę. Spotkało się to z otwartą krytyką niektórych członków Forum, w tym samego jego przewodniczącego. Choć warto zaznaczyć, że wszyscy członkowie zgodzili się, że nadal będą współpracować razem i pozostaną zjednoczeni, pomimo działań wielkich mocarstw.
