Polska

Obywatelskie szkolenie wojskowe alternatywą dla obowiązkowej służby. 40 tys. dla każdego!

Obywatelskie szkolenie wojskowe może być atrakcyjną alternatywą dla obowiązkowej służby

Głosy o powrocie obowiązkowej służby wojskowej są coraz częstsze. Wojna na Ukrainie uświadomiła większości społeczeństwa o możliwości wybuchu konfliktu z udziałem naszego państwa. W celu zabezpieczenia naszego państwa politycy skupili się na zakupie sprzętu, a także rozwoju przemysłu. Istotnym punktem jest jeszcze to, aby ktoś potrafił zamówiony sprzęt obsługiwać. W obecnym społeczeństwie nie ma jednoznacznego przyzwolenia do powrotu obowiązkowej służby, jednak obywatelskie szkolenie wojskowe mogłoby być kuszącą alternatywą.

Poparcie dla obowiązkowej służby wojskowej

W lutym tego roku redakcja Wprost zapytała Polaków, czy są za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej. 44,7% opowiedziało się za przywróceniem powszechnej służby wojskowej. Przeciwnego zdania było 35,3% zapytanych. 20% nie miało zdania w tej sprawie. Z ankiety wynikało, że to mężczyźni są większymi zwolennikami obowiązkowej służby. Za nią zagłosowało 46,6% przedstawicieli płci męskiej. Z drugiej stron 42,9% kobiet. Z kolei głosy negatywne rozkładały się następująco: 38,1% u mężczyzn wobec 32,9% wskazań u kobiet.

Bardziej ku pomysłowi przywrócenia zasadniczej służby wojskowej przychylne są osoby w przedziale od 35 do 49 lat. W tej grupie ponad połowa opowiedziała się za, dokładnie 50,3%. Najmniej chętna okazała się grupa, której może to bezpośrednio dotyczyć, czyli osoby do 24. roku życia. W badaniu poparło ją jedynie 31,8% osób. Były to również osoby, które najczęściej wskazywały odpowiedź przeciwną. Aż 48,5% respondentów opowiedziało się przeciwko. Natomiast najmniej przeciwne były osoby, które już ukończyły 50. rok życia. Jedynie 30,6% osób w tym wieku sprzeciwiało się powrotowi służby.

Zobacz także: Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku. Za Bugiem na zielono

Z kolei inny sondaż agencji Ibris dla Radia Zet z 2022 roku pokazuje, że Polacy, przynajmniej jeszcze wtedy, w większości nie popierali powrotu obowiązkowej służby wojskowej. 52,5% obywateli opowiedziało się przeciw temu pomysłowi. W tym przypadku ponownie większość mężczyzn była przeciwko. Natomiast więcej kobiet poparło powrót obowiązkowej służby.

Na podstawie tych dwóch sondaży możemy postarać się wyciągnąć niepełne wnioski, że nasze społeczeństwo jest podzielone w stosunku do przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej. W podobnym stopniu zarówno mężczyźni jak i kobiety. Największą różnicę widzimy w przypadku podziału na wiek. Starsze osoby są bardziej przychylne temu pomysłowi, natomiast młodsze, które osobiście miałby spełnić obowiązek, najmniej są zainteresowane spędzeniem czasu w koszarach. Fakt jest jednak taki, że zagrożenie jest poważne. Rozwiązaniem mogłoby być alternatywa, czyli obywatelskie szkolenie wojskowe.

Obywatelskie szkolenie wojskowe

Czym miałoby być obywatelskie szkolenie wojskowe? Obywatelskie szkolenie wojskowe miałoby być alternatywą dla obowiązkowej służby wojskowej. Polegałoby na niezbędnym przeszkoleniu wojskowym w okresie 4 miesięcy między maturą a ewentualnym rozpoczęciem studiów. W celu podniesienia atrakcyjności takiego rozwiązania wiązałoby się ono z wysoką gratyfikacją pieniężną o łącznej wysokości 40 tys. złotych. Kwota mogłaby ulec zmianie w trakcie konsultacji społecznych.

Obywatelskie szkolenie wojskowe miałby być atrakcyjną alternatywą dla obowiązkowej i powszechnej służby wojskowej. Trwałoby znacznie krócej, ponieważ zamiast dwóch lat, jedynie cztery miesiące. W ciągu ich trwania młodzież byłaby zakoszarowana. Wymogiem byłby dostęp do pewnego rodzaju udogodnień niezbędnych do zapisu na studia, czy utrzymania kontaktu z najbliższymi i przyjaciółmi. Nie powinniśmy bagatelizować również zdrowia psychicznego szkolonych. Dodatkowo obecność tylko jednego rocznika zlikwidowałaby patologiczny proceder „fali”, jaki miał miejsce w przeszłości.

Zobacz także: Skopiowali od nas? Brytyjska poczta wprowadza pierwsze paczkoma… automaty paczkowe

Obywatelskie szkolenie wojskowe miałoby za zadanie przeszkolenie obywateli z obsługi broni, sprzętu wojskowego, musztry oraz działania w jednostkach operacyjnych. Zwiększyłoby to potencjał w przypadku agresji obcego państwa, a także mogłoby zachęcić wielu młodych ludzi do wstępowania w szeregi armii. Zapełniłoby to część obecnych wakatów w wojsku zawodowym. Oczywiście obywatelskie szkolenie wojskowe musi być egalitarne i niedyskryminujące. Dlatego powinno dotyczyć zarówno kobiet jak i mężczyzn. Wszystko z zachowaniem niezbędnych norm sanitarnych. Dla utrzymania sprawczości co pewien czas rezerwiści mogliby być wzywani na ponowne szkolenie w mniejszym wymiarze czasowym i także opatrzonym gratyfikacją.

Wysoka gratyfikacja w wymiarze 40 tys. złotych byłaby rekompensatą za czas, który młodzi ludzie poświęciliby na szkolenie. Środki nie podlegałyby kontroli i zostałyby wypłacone w całości po przebytym szkoleniu. Przytoczona kwota pozwoliłaby młodzieży, wejść w dorosłe życie posiadając kapitał. Mógłby być on przeznaczony na wynajem mieszkania, rozpoczęcie studiów, pasje, założenie firmy, wzrost oszczędności czy po prostu konsumpcję.

Obywatelskie szkolenie wojskowe a koszty

Ważnym aspektem we wszystkich programach państwowych są ich koszty. Obywatelskie szkolenie wojskowe oczywiście nie będzie wyjątkiem. Postaram się przybliżyć kwotę, jaką mniej więcej zostałby obciążony budżet państwa po wdrożeniu powyższego pomysłu w życie.

Do matury w 2023 roku według CKE przystąpiło trochę ponad 250 tys. uczniów. Możemy z pewnością założyć, że to nie wszyscy uczniowie, którzy ukończyli szkołę średnią. Nie będzie błędem gdy zaokrąglimy tę wartość do 300 tys. tym bardziej że Polska zmaga się z poważnym niżem demograficznym, gdzie każdy kolejny rocznik jest coraz mniej liczny. Na same pensje dla młodych rekrutów Polska musiałaby wydać 12 mld złotych rocznie.

Dla zobrazowania, abstrahując od słuszności lub niesłuszności wspomnianych programów. Na 500+ Polska przeznaczała rocznie blisko 40 mld złotych, na 800+ ta kwota wynosi około 65 mld złotych. 13 oraz 14 emerytura to dotychczas koszt od 20 do 25 mld złotych rocznie. Obecny powrót podatku VAT na żywność ma przynieść do budżetu państwa zysk w wysokości 12-13 mld złotych. Czyli praktycznie dokładnie tyle ile wyniosłyby rekompensaty. Na rzecz tego programu można byłoby zrezygnować z obietnicy dopłaty 600 złotych do czynszu dla młodych. Teoretycznie gdyby przeznaczać z tych 40 tys zł. co miesiąc 600 zł na wynajem to starczyłoby na około 5-6 lat. Więc mniej więcej zakładany okres trwania programu dopłat do czynszów.

Zobacz także: Na co biedni wydają socjal? Spoiler: ani na alkohol, ani na fajki [BADANIE]

Oczywiście same wynagrodzenia nie są kosztem całkowitym. Trzeba do tego doliczyć również koszt sprzętu, zakoszarowania oraz wyżywienia. Według danych MON z 2022 roku koszt wydatków bieżących, czyli zakup usług i materiałów, wyposażenia, sprzętu i uzbrojenia, energii czy żywności na 163 tys. żołnierzy wyniósł 10,5 mld złotych. Na 300 tys. żołnierzy ten koszt wyniósłby, w zaokrągleniu w górę, około 20 mld złotych. Przypomnijmy, że budżet państwa za 2023 rok to prawie 580 mld złotych.

Jednak ta kwota dotyczyłaby całorocznej służby. Dla planowanych 4 miesięcy byłaby to kwota 6,67 mld złotych. Biorąc pod uwagę potencjalną większa eksploatacje sprzętu, większą częstotliwość treningów, zużytą amunicję, czy pensję dla instruktorów możemy ten wynik zaokrąglić do 10 mld. Zatem łącznie z wynagrodzeniami oraz kosztem utrzymania program kosztowałby około 22 mld złotych rocznie.

Przy powrocie dwuletniej obowiązkowej służby wojskowej, Polska musiałby wydać co najmniej 40 mld złotych rocznie. Nie jest również pewne, czy jakość operacyjna żołnierzy z 2 letniej służby byłaby znacząco wyższa niż po obywatelskim szkoleniu wojskowym, które mogłoby być uzupełniane dodatkowym, przykładowo tygodniowym przeszkoleniem co pewien czas. Dodatkowo takie rozwiązanie nie wyciągałoby dwóch roczników z rynku pracy.

Opinie na temat obywatelskiego szkolenia wojskowego

W czasach obecnego napięcia geopolitycznego zdolności obronne i przeszkolenie wojskowe może okazać się niezbędne nie tylko w kontekście zmagań między państwami, a także w sytuacji, osobistego zagrożenia bezpieczeństwa. Dodatkowo gratyfikacja pieniężna o odpowiedniej wysokości jest znaczącym punktem obniżającym niechęć wobec pomysłu obywatelskiego szkolenia wojskowego. Dzięki temu młodzież nie będzie miała poczucia straconych 4 miesięcy z życia.

Trzeba też wspomnieć, że sama gratyfikacja pozytywnie wpłynie na rozwój gospodarczy państwa. Jest to trochę podobne do pomysłu profesora Marcina Piątkowskiego. Otrzymanie pieniędzy przez młodzież na starcie w dorosłym życiu mogłoby zniwelować początkowe różnice majątkowe i pomóc im w stawianiu pierwszych kroków niwelując początkowe bariery. Warto wspomnieć, że pomysł profesora obejmuje skalę europejską, jednak Polska może od czasu do czasu pełnić rolę prekursora oraz innowatora w polityce gospodarczej.

Młodzież posiadająca kapitał w wysokości 40 tys. złotych na pewno będzie zachowywała się w różny sposób. Część z nich szybko przeznaczy swoje środki na konsumpcje. Czy to nowy samochód, komputer, ubrania etc. Zapewne będą to też bardziej niezbędne, codzienne wydatki, czyli jedzenie albo pasje. Część pojedzie na wakacje, co jednak będzie trochę utrudnione, zważając, że większość po szkoleniu pójdzie od razu na studia. W kontekście studiów zazwyczaj towarzyszy przeprowadzka do innego miasta. Początkowy kapitał również pomoże w tej kwestii. Wyeliminuje to pewną barierę, która staje na drodze mniej majętnym rodzinom. Dodatkowo jak zostało wspomniane wcześniej środki mogą zostać wykorzystane na opłacenie wynajmu.

Zobacz także: Kryzys na Słowacji trwa. OECD przedstawia rozwiązania

Inną sprawą są ambicje i świadomość ekonomiczna polskiej młodzieży. Wielu chce być majętnymi ludźmi, a kapitał początkowy może działać jako wyzwalacz twórczych pomysłów. Przez 4 miesiące w koszarach znajomi mogliby wpaść na pomysł biznesowy, który mogliby wspólnie sfinansować z gratyfikacji otrzymanej po szkoleniu. Podniosłoby to stopę inwestycji prywatnych, a także przedsiębiorczość i liczbę firm w Polsce. Dodatkowo przy odpowiedniej edukacji ekonomicznej można byłoby zmaksymalizować ten efekt.

Nawet jeżeli młodzież nie zdecyduje się na założenie firmy, to według maksymy apetyt rośnie w miarę jedzenia, wielu dla zachowania podobnego standardu życia postanowi poszukać pracy, co również zwiększy stopę zatrudnienia wśród młodzieży. Warto przypomnieć, że na tle Unii Europejskiej jest ona w Polsce niska. Innym niskim wskaźnikiem jest stopa oszczędności. Na pewno wielu młodych ludzi chce mieć zabezpieczoną przyszłość. Nawet jeżeli nie cała kwota, to jej część zostanie ulokowana w różnych instrumentach finansowych służących do oszczędzania.

Podniesienie stopy oszczędności i zatrudnienia w Polsce jest niezbędne jeżeli kiedykolwiek chcemy dogonić pod względem poziomu życia Europę Zachodnią. Proces konwergencji może zostać zahamowany na skutek wyczerpania się modelu wzrostu „jechania na gapę” i korzystania z zapóźnienia gospodarczego. W tym celu niezbędny jest nowy model wzrostu. Jego dokładną propozycję przedstawiamy w tekście: Konsensus Warszawski – nowy model wzrostu dla Polski i Europy

Podsumowanie

Obywatelskie szkolenie wojskowe niesie za sobą szereg pozytywnych zmiennych. Z jednej strony Polska posiadałaby przeszkoloną rezerwę z obu płci. Najpewniej część zdecyduje się na kontynuowanie kariery wojskowej co zasili armię zawodową. Z drugiej strony gratyfikacja pieniężna za 4 miesiące służby będzie miała pozytywnie przełożenie na wzrost gospodarczy państwa.

obywatelskie szkolenie wojskowe

Po pierwsze podniosłoby poziom życia młodzieży zapewniając jej lepszy start w dorosłość. W pewien sposób równałoby to szanse, a nie wyniki. Na pewno podniosłoby to konsumpcje prywatną, co przełożyłoby się na zyski przedsiębiorstw, które zwiększając produkcje poczyniłyby szereg stosownych inwestycji. Dodatkowo sama młodzież, która jest pokładem ambicji i innowacyjności zakładałaby swoje biznesy i startupy także podnosząc stopę inwestycji i zatrudnienia w tej grupie wiekowej. Wielu dla zachowania standardu życia również poszłoby do pracy jeszcze bardziej zwiększając drugi wspomniany aspekt. Część też po prostu zaoszczędzi swoje pieniądze lub wyda na rozwój osobisty.

Zobacz także: Niższa składka zdrowotna w zamian za badania. Jak uzdrowić ochronę zdrowia w Polsce?

Krótko streszczając obywatelskie szkolenie wojskowe pozytywnie wpłynie na:

  • Liczbę i stopień przeszkolenia rezerwy
  • Przedsiębiorczość i innowacyjność
  • Wzrost liczby zawodowych żołnierzy
  • Wzrost konsumpcji
  • Wzrost inwestycji prywatnych
  • Zniwelowanie różnic majątkowych
  • Podniesienie poziomu życia młodzieży
  • Zniwelowanie barier podjęcia studiów
  • Wzrost liczby firm i startupów
  • Wzrost gospodarczy
  • Wzrost zatrudnienia wśród młodzieży
  • Wzrost stopy oszczędności

Saldo obrotów bieżących najlepsze w regionie. Eksport towarów na ogromnym plusie

 

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker