EuropaGospodarka

Unia nie ma pojęcia, na co Hiszpania wydaje pieniądze z KPO – ogłosiła kontrolę komisji budżetowej

Hiszpania wydaje pieniądze z KPO według uznania i to nie podoba się europejskim urzędnikom. Chcą mieć nad funduszem większą kontrolę

Unia Europejska nie ma pojęcia, na co Hiszpania wydaje pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Dlatego Parlament Europejski planuje wysłanie do tego państwa specjalnej komisji, która miałaby skontrolować ogół wydawanych unijnych środków. Czy istnieje możliwość ograniczenia przyszłych wypłat z Unii dla Hiszpanii?

Dlaczego Unia interesuje się, na co Hiszpania wydaje pieniądze?

Sprawę wydatkowania środków przez Hiszpanię jako pierwsza podniosła niemiecka eurodeputowana. Monika Hohlmeier, która reprezentuje Europejską Partię Ludową oraz jest przewodniczącą komisji kontroli budżetowej PE.

Nie mam pojęcia, na co są wydawane te pieniądze (…) Kiedy nam przyniosą dokumenty wykazujące, na co przeznaczają pieniądze?(…) Musimy wiedzieć, na co wydaje pieniądze Hiszpania, bo w ogóle nie mamy takiej informacji” – komunikowała eurodeputowana.

Zobacz także: Nad całą Hiszpanią niebo jest zachmurzone – Kryzys na Półwyspie Iberyjskim

Hiszpański rząd dotychczas otrzymał z UE 31 mld euro. Są one przeznaczane na inwestycję oraz odbudowę po pandemii z 2020 roku. Komisja budżetowa PE szczególnie na względzie ma wydatkowanie 11,5 mld euro przekazanych Hiszpanii jeszcze w 2021 roku.

Największe pretensje pod adresem hiszpańskich decydentów pojawiają się do niedotrzymanej obietnicy względem stworzenia komputerowego systemu audytu i funduszy europejskich. System ten miał ruszyć jeszcze pod koniec 2021 roku, niestety do tej pory nie został stworzony. Był to jeden z tzw. kamieni milowych mających być podstawą do wypłacenia środków. Co ciekawe Komisja Europejska wypłacając pierwsze gaże pieniężne, uwierzyła Hiszpanom na słowo względem wypełnienia zobowiązań.

Jak przekazuje jeden z komisarzy, Hiszpana poprosiła o dziewięć dodatkowych miesięcy, aby wdrożyć obietnice. Możemy się jednak przekonać, że do tej pory nie zostały one wykonane. Od tego, czy system zostanie uruchomiony, zależy wypłacenie kolejnych 6 mld euro. W przypadku dalszych uchybień wypłata środków zostanie zamrożona.

Zobacz także: Hiszpania planuje wprowadzić „podatek solidarnościowy” dla najbogatszych mieszkańców

Tutaj ponosimy odpowiedzialność i nie mogę nikomu powiedzieć, na co wydawane są pieniądze w Hiszpanii. Nie potrafię tego nikomu wytłumaczyć (…) Nie mamy pojęcia, jak one są wydawane. To nie jest reprezentacyjne. To jest nie do przyjęcia – kontynuowała Hohlmeier

Dodatkowo obiekcje względem hiszpańskich środków

Uwagę eurodeputowanych zwróciła również dymisja Dyrektor Generalnego odpowiedzialnego za wykonanie planu, Rocío Frutos. Oficjalnie zakomunikowała, że zrobiła to z powodów osobistych. Jednak nie da się nie zauważyć, że cała sytuacja miała miejsce po dyskusji związanej właśnie z przejrzystością wydatkowania środków, a także ryzykiem niedotrzymania wymagań postawionych przez Parlament Europejski. Frutos wskazywała na trudności w kontrolowaniu wydatkowania pieniędzy w związku z brakiem wcześniej wspomnianego systemu operacyjnego, który ma już roczne opóźnienie.

Zobacz także: Hiszpania chce wybudować tunel pod Cieśniną Gibraltarską

Zaznacza się również niedostateczną kontrolę w sprawie pożytkowania środków. Po wypłaceniu pierwszej gaży Hiszpanii na odbudowę weryfikowano jedynie przeprowadzane reformy, jednak pozostawiono bez kontroli realizację zadeklarowanych inwestycji. Dodatkowo nawet w pierwszym przypadku nie było to wystarczająco dokładne, jak zaznacza Trybunał Obrachunkowy UE.

Urzędnicy Parlamentu Europejskiego przeprowadzili spotkanie z byłą (Rocío Frutos) i obecnym (Jorge Fabrą) dyrektorem generalnym odpowiedzialnym za fundusze. Następnie komisja kontroli budżetowej ma zamiar spotkać się z ministrami i innymi wysokimi urzędnikami w Hiszpanii. Ma być to jeden z etapów kontrolowania wydatków. Na sam koniec planowane jest spotkanie z reprezentantami przedsiębiorców oraz związków zawodowych. Warto wyszczególnić takie firmy jak bank Santander oraz EY.

Sprawa KPO w Polsce

Można wspomnieć, że Polska do tej pory nie otrzymała żadnych środków pomocowych z KPO. Rząd twierdzi, że poczynił kroki milowe niezbędne do ich wypłacenia, KE jest innego zdania. W naszym przypadku obiekcje odnośnie do przyznania kwot pieniężnych związane są z „przestrzeganiem praworządności”.

Zobacz także: Hiszpania i Portugalia popierają projekt europejskiego gazociągu. Szykuje się przełom?

W listopadzie KE przyjęła ustalenia operacyjne związane z naszym KPO. Dokument jednak musi być jeszcze podpisana przez Polskę i KE. Jest on niezbędny do uruchomienia pieniędzy. Do tej pory rząd planuje finansować projekty z KPO za pomocą Polskiego Funduszu Rozwoju. Jeszcze w tym miesiącu ma zostać pozyskanych około 2,5 mld złotych, natomiast w przyszłym roku od 25 do 30 mld złotych.

Hiszpania zainwestuje miliardy, aby stać się głównym producentem mikroczipów w Europie

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker