Gospodarka

Dług Argentyny ma być spłacony, a społeczeństwo jest temu przeciwne

Argentyńczycy zebrali się na ulicach Buenos Aires niedzielnego popołudnia, aby zaprotestować przeciwko renegocjacjom rządu w ważniej sprawie, jaką jest dług Argentyny. Konkretnie chodzi o zadłużenie, które rząd Argentyny ma wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Władza chce zrestrukturyzować zaciągnięty dług w taki sposób, aby móc go spłacić. Z kolei społeczeństwo sprzeciwia się jakiejkolwiek spłacie należności. Są oni zdania, iż w tej chwili te pieniądze powinny pójść do ludzi, a nie do MFW.

Sytuacja gospodarcza i społeczna

Inflacja w listopadzie bieżącego roku w Argentynie wyniosła 52,1 proc. r/r, zaś deficyt budżetowy według prognoz wyniesie 3,5% PKB. Peso argentyńskie w zasadzie dynamicznie traci na wartości, w związku z czym wszyscy chcą się go pozbyć. Jednak kraj ten posiada niskie rezerwy walutowe, a więc istnieje problem z dostępnością dolara. Wysokie zadłużenie odstrasza inwestorów, a słaba waluta powoduje coraz droższy import. Odbija się to oczywiście w dużej mierze na społeczeństwie. Aż 40 proc. ludności żyje poniżej granicy ubóstwa. Profesor ekonomii Jacek Tomkiewicz uważa, że porozumienie z MFW w sprawie długu wraz z rosnącymi cenami żywności, której Argentyna sporo eksportuje, mogłoby pomóc gospodarce w odbiciu. Na ten moment jednak nic nie wskazuje na żadne znaczące odbicie gospodarcze w tym kraju. Wstrząsająca jest wypowiedź jednego z demonstrantów strajku Paula Alavesa mieszkającego na prowincji Buenos Aires:

Nasze pieniądze wystarczają tylko na żywność. Nic więcej. Wystarcza, tylko aby przeżyć

 

Wykres przedstawiający inflację w Argentynie.

Wskaźnik inflacji w Argentynie (%)

Dług Argentyny wobec MFW

Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest ponadnarodową instytucją, która pełni funkcję pożyczkodawcy ostatniej instancji i pomaga krajom silnie zadłużonym, kiedy te potrzebują gotówki. Argentyna w takiej sytuacji znalazła się w roku 2018. W wyniku tego ówczesny prezydent Mauricio Macri podpisał umowę z MFW, na podstawie której zaciągnął dług na kwotę 57 miliardów dolarów. Wobec tego Argentyna miała rozważnie zarządzać polityką budżetową, niwelując deficyt budżetowy z 2,2 proc. PKB oraz obniżając inflację z 25 proc. do 9 proc. w 2021 roku. Dodatkowo rząd poprzez wykorzystanie środków miał wzmocnić gospodarkę i wspomóc najuboższych. Owych postulatów nie udało się w żadnym stopniu zrealizować, a dług pozostał, mimo że nie zrealizowano go w całości. Aktualny prezydent Alberto Fernandez zdecydował w 2020 r., że rząd wykorzysta 44 miliardy dolarów, a z reszty zrezygnuje. Argentyna nie spłaciła jeszcze ani jednego dolara, a więc ma 44 mld dolarów do uregulowania. Z umowy wynika, iż w następnych dwóch latach należy spłacić 38 miliardów dolarów. Na skutek tego Fernandez chce renegocjować warunki umowy z MFW. Jednak nie ma on zamiaru odkładać długu na przyszłość lub prosić o umorzenie zobowiązania. Twierdzi, że dług należy spłacić, jednocześnie przysięgając, że nie ulegnie w negocjacjach. Innego zdania są mieszkańcy tego kraju.

Zobacz także: Argentyna jest w kryzysie – Zbliża się szóste bankructwo w ciągu 40 lat

Protesty w Argentynie

Niedzielnego popołudnia na ulicach stolicy Argentyny widniały liczne transparenty z napisami: „Nie! Dla układu MFW” lub „Dług jest po stronie ludzi, a nie MFW”. Wynika to z faktu, iż argentyńskie społeczeństwo jest nieufne w stosunku do owej organizacji. Instytucja ta kojarzy im się jedynie z nieszczęściem i katastrofą. Jeden z przedstawicieli grupy protestującej Carlos Aznares stwierdził:

Ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy z wielu rzeczy, ale zdają sobie sprawę z faktu, że słowa „Międzynarodowy Fundusz Walutowy” w tym kraju zawsze przynosiły nam więcej nieszczęścia i większą zależność. Ludzie rozumieją, że jeżeli podpiszemy tę umowę, czeka nas katastrofa

Jednocześnie protestujący sądzą, że spłata długu będzie wiązać się z „zaciskaniem pasa” w polityce fiskalnej, co powiększy poziom ubóstwa. Wskazują na takie aspekty jak: wzrost kosztów mediów oraz stóp procentowych, redukcja robót publicznych, cięcia zatrudnienia wśród pracowników państwowych, spadek emerytur oraz wydatków socjalnych. Argentyńczycy wciąż mają w pamięci krach finansowy z 2001 roku. Wówczas rząd Argentyny nie spłacił długu wobec MFW opiewającego na kwotę 93 miliardów dolarów. Zmusiło to władze do dewaluacji waluty oraz zakazu wypłat z banków. W konsekwencji nasiliły się niepokoje społeczne, wzrosło bezrobocie oraz ubóstwo. Organizacje społeczne zebrane na protestach wskazują, że to społeczeństwo powinno zdecydować, czy dług Argentyny zostanie spłacony. Z kolei Ana Barreto, liderka organizacji społecznej Libres del Sur stwierdza:

Rząd musi zawiesić spłatę długu, by móc przekierować te pieniądze, aby pomóc ludziom, którzy najbardziej ich potrzebują, czyli tym, którym nie starcza pieniędzy do końca miesiąca, tym którzy muszą chodzić do jadłodajni dla biednych, żeby być w stanie wyżywić swoje rodziny

Zobacz także: Inflacja na świecie jest coraz większym problemem gospodarczym

Co na to rząd Argentyny i ekonomiści?

Argentyńscy ekonomiści w zasadzie jednogłośnie stwierdzają, że polityka MFW wobec Argentyny nigdy nie była zbyt korzystna. Instytucja ta nie jest w stanie rozwiązać problemów gospodarczych tego kraju poprzez dodatkowe finansowanie. W kraju tym jest problem strukturalny w gospodarce. Wiele sektorów jest nierentownych oraz mało produktywnych, przez co wysoka dynamika wzrostu gospodarczego jest niemożliwa. Jednak wskazują równocześnie, że nieporozumienie z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie zadłużenia wprowadzi niepewność. Natomiast rząd Argentyny i sam prezydent Alberto Fernandez uspokajają, mówiąc:

Nie podpiszemy niczego, co zagrażałoby wzrostowi [gospodarczemu] Argentyny

Z kolei MFW wydało oświadczenie, w którym stwierdza, że potrzebne są dodatkowe dyskusje, jednak negocjacje posunęły się naprzód.

Zobacz także: Kolejne bankructwo Argentyny

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker