Polski rynek pracy wyszedł z okresu pandemii silny jak nigdy wcześniej. Bezrobocie w Polsce spadło poniżej 3%. Można więc śmiało powiedzieć, że nie jest ono już problemem na poziomie krajowym.
Najnowsze dane Eurostatu mówią o tym, że poziom bezrobocia w Polsce w styczniu 2022 roku był jeszcze niższy niż w miesiącu ubiegłym. Miesiąc temu pisaliśmy, że bezrobocie w Polsce w grudniu 2021 roku wyniosło 2,9%. To był najniższy poziom w historii III RP. W całej UE, jedynie Czechy odnotowały niższy poziom. W Polsce od grudnia liczba bezrobotnych spadła poniżej 0,5 mln Polaków.
Rynek pracy silny jak nigdy wcześniej
Dodatkowo w grudniu miał miejsce pierwszy w historii spadek bezrobocia rejestrowanego w tym miesiącu w Polsce. Zawsze był to miesiąc, gdy ono rosło. Niższe bezrobocie w UE zanotowano jedynie w Czechach, gdzie wynosi ono jedynie 2,1%
Dlaczego bezrobocie w grudniu rośnie? Jest to skutek sezonowego charakteru tego zjawiska. Zimą popyt na pracę maleje. To zasługa takich branż jak budownictwo, rolnictwo czy transport. Nie ma zbiorów, a budowy z powodu gorszych warunków pogodowych nie są kontynuowane. To wszystko sprawia, że co roku w grudniu liczba bezrobotnych rosła. Aż do zeszłego grudnia. W styczniu oficjalna stopa bezrobocia wzrosła o 0,2 pp.
Z unijnych maruderów do liderów
Tak dobry wynik mimo pandemii i niespokojnej sytuacji za wschodnią granicą powinien imponować podwójnie. Po pierwsze jest to bezwzględnie doskonały rezultat. Z gospodarek rozwiniętych konkurować mogą z nami tylko Czechy i Japonia. Jest to też niesamowity wyczyn z perspektywy czasu. Gdy wstępowaliśmy do UE, byliśmy krajem z największym bezrobociem w całej wspólnocie. Było ono 2 razy wyższe od średniej. Dziś to średnia jest ponad 2 razy wyższa od poziomu bezrobocia w Polsce. Pokazuje to poniższy wykres autorstwa Andrzeja Kubisiaka.
Wykres 1. Stopa bezrobocia w Polsce i UE w latach 2004-2022
Warto jednak pamiętać, że opisujemy dane ze stycznia. Nie widać na nich jeszcze skutków wojny na Ukrainie. Jej wpływ na Polską gospodarkę z pewnością będzie znaczny, lecz trudny do określenia. Obecnie ciężko ocenić jakie będą długofalowe skutki dla Polski i Polaków.
Bezrobocie w Polsce jest tak małe, że zaczyna być problemem. W UE mniej mają tylko Czechy
