Nie wszystkie firmy opuszczają Rosję. Oto 50 marek kontynuujących działalność mimo sankcji

Rezygnowanie z działalności w Rosji nie zawsze jest równoznaczne z całkowitym zamknięciem oddziałów i zwolnieniem pracowników. Szacunki PIE pokazują, że jedynie 25% firm zdecydowało się na opuszczenie rynku, 75% na tymczasowe zawieszenie działalności. Nie wszystkie zachodnie firmy opuszczają Rosję, wiele z nich wciąż kontynuuje działalność, nawet pomimo presji ze strony konsumentów.
Nawet pomimo sankcji nie wszystkie firmy opuszczają Rosję
Jak podają analitycy PIE, 60% firm opuszczających rynek rosyjski zajmuje się dostawami surowców i produktów oraz sprzedażą, w tym firmy energetyczne czy globalne marki modowe. Ok. 30% firm zajmuje się świadczeniem usług dla klientów indywidualnych oraz biznesu. Pozostałe 10% stanowią przedsiębiorstwa produkcyjne i budowlane (Więcej: IKEA wycofuje się z Rosji i Białorusi. Pracę straci ponad 15 tys. osób).
Wstrzymanie działalności biznesowej może mieć różne podłoże. Duże znaczenie dla decyzji dotyczącej wycofania się z rynku mają nałożone sankcje gospodarcze. Jednak nie można ukrywać, że firmy kierują się przede wszystkim kwestiami wizerunkowymi. Dla wielu z nich pozostanie w Rosji groziłoby bojkotem, a tym samym spadkiem dochodów na Zachodzie. Zrezygnowanie więc z tego rynku wydaje się często bezpieczną pr-ową alternatywą.
Zobacz także: Wielka Brytania uchwaliła nowe przepisy, które uderzą w rosyjskich oligarchów

Kto wciąż kontynuuje działalność w Rosji?
Jednak wciąż istnieją firmy, które nie zdecydowały się ani na opuszczenie rynku, ani na wstrzymanie działalności biznesowej. Wśród nich znajdują się marki o zasięgu globalnym, niemalże z każdej branży. Strona ukraińska wykonała grafikę, która przedstawia pięćdziesiąt topowych marek, które wciąż obsługują Rosjan i nie zamierzają opuścić Moskwy pomimo nacisku ze strony mediów i konsumentów.

Zobacz także: Jest decyzja. Amazon wycofuje się z Rosji i Białorusi!
Warto podkreślić również, że niektóre światowe marki zrezygnowały z obsługi rosyjskiego rynku tylko ze względu na presję społeczeństw zachodnich, co było widoczne przede wszystkim w mediach społecznościowych. Dobrym przykładem jest Coca-Cola. Kilka dni temu podano w oficjalnym komunikacie prasowym, że The Coca-Cola Company czuje się odpowiedzialna za pracowników w Rosji, a więc nie planuje zawieszać działalności. Odpowiedź ta spotkała się z ostrą krytyką w sieci. Skala bojkotu była tak duża, że wczoraj zmieniono stanowisko i zadecydowano o zawieszeniu działalności na rosyjskim rynku. Długo z decyzją zwlekała również marka McDonald’s zatrudniająca 62 tys. pracowników w Rosji.
UE dalej finansuje Putina. Największe banki rosyjskie uniknęły sankcji