EuropaGospodarka

Wielka Brytania w kryzysie. Czy to skłoni Polaków do powrotu?

Wielka Brytania może niedługo zmierzyć się z potężnym kryzysem finansowym i gospodarczym. Czy spadek jakości życia zmotywuje Polaków do powrotu?

Wielka Brytania w kryzysie to już nie tylko pusty slogan. Obok perturbacji politycznych, pojawiają się poważne problemy gospodarcze. Zawirowania na rynku wewnętrznym i napięta sytuacja zewnętrzna mają negatywny wpływ na ekonomię tego państwa. Dodatkowo pojawiają się informacje o recesji.

Wielka Brytania w kryzysie, to już fakt

Na podstawie październikowych danych można mówić, że Wielka Brytania weszła w techniczną recesję. W tym miesiącu aktywność gospodarcza zmniejszyła się w najszybszym tempie od 2020 roku. The S&P Global/Cips flash UK composite output index, czyli indeks produkcji będący miarą aktywności w sektorze prywatnym spadł do najniższego poziomu od 21 miesięcy, do 47,1 punktów z 49,1 we wrześniu. Był to trzeci odczyt poniżej 50 punktów w historii. Konsensus ekonomistów z Reuters wskazywał wynik w okolicach 48,1 punktów, spadek okazał się jednak większy. Dodatkowo warto zauważyć, że względem poprzedniego kwartału produkcja spadła o 0,3%.

Zobacz także: Wielka Brytania planuje wprowadzić przepisy dotyczące autonomicznych pojazdów do 2025 roku

Tempo spadku gospodarczego nabiera tempa. (…) Dlatego wydaje się, że PKB spadnie w czwartym kwartale po prawdopodobnym skurczeniu się w trzecim, co oznacza, że ​​Wielka Brytania jest w recesji – Chris Williamson, główny ekonomista biznesowy S&P Global Market Intelligence

Ogromny spadek zaufania przedsiębiorców do rynku i przyszłości przekłada się na deklarowane przez nich zmniejszenie zatrudnienia jeszcze tej zimy, co potwierdza Samuel Tombs, ekonomista Pantheon Macroeconomics. Zwiastuje to poważne problemy w sektorze zatrudnienia. Dodatkowo udowadnia, że zwiększające się ceny surowców i energii elektrycznej wywierają znaczący wpływ na rynek.

Z jednej strony presja cenowa przez słabnący popyt również powinna słabnąć. Jednak napięta sytuacja na rynkach zewnętrznych, energetycznych oraz walutowych będzie podstawą utrzymania inflacji na obserwowanym poziomie.

Wielka Brytania w kryzysie, na jak długo?

Wskaźniki makroekonomiczne wskazują, że Wielka Brytania jest w kryzysie. Dane Banku Anglii, Banku Światowego oraz innych ośrodków statystycznych sugerują, że recesja i stagnacja mogą się utrzymać jeszcze przez lata.

Zobacz także: Rishi Sunak nowym premierem Wielkiej Brytanii. Co to oznacza dla UE?

Po bardzo dużym spadku w 2020 roku wynoszącym 9,3% PKB rok 2021 zapowiadał się całkiem dobrze ze wzrostem na poziomie 7,4%. Prawdopodobnie również obecny rok zakończy się ze wzrostem w okolicach 3 – 3,5%. W zależności od kondycji ostatniego kwartału 2022 roku Wielka Brytania może dopiero teraz nadrobić pandemiczny spadek. Względem 2019 roku gospodarka może urosnąć od 0,3% do 0,8%.

Niestety obecne prognozy zakładają recesję w 2023 roku w okolicach 1,3%, a w kolejnych latach do 2025 praktyczną stagnację, co przedstawia poniższy wykres.

Zobacz także: Europa Brytyjski biznes domaga się stabilności. Zawirowania polityczne ograniczają inwestycje

Prognoza PKB Wielkiej Brytanii

Oznacza to, że PKB będzie utrzymywał się na poziomie mniej więcej 1% poniżej wielkości z 2019 roku. Według tego Wielka Brytania nadrabiałaby spadek gospodarczy dłużej niż Hiszpania, która w 2020 roku poradziła sobie zdecydowanie najgorzej ze wszystkich państw Europy i według obecnych prognoz nadrobi recesję dopiero w 2024 roku. Niemniej, na Półwyspie Iberyjskim sytuacja również jest napięta i wciąż może się pogorszyć (Więcej: Nad całą Hiszpanią niebo jest zachmurzone – Kryzys na Półwyspie Iberyjskim).

Zmiana PKB Wielkiej Brytanii względem 2019 roku

Dane dotyczące inflacji również nie napawają optymizmem. Szczyt wzrostu cen ma nastąpić w podobnym okresie co w Polsce, czyli na początku 2023 roku. Obecnie zakładany szczyt to ok. 13%, po czym powinna zacząć powoli spadać, jednak wciąż utrzymując względnie wysoki poziom aż do 2024 roku. Według Banku Anglii wtedy wróci w okolice celu inflacyjnego.

Projekcja inflacji w Wielkiej Brytanii
Źródło: Bank Anglii

Wielka Brytania w kryzysie to motywacja do powrotu?

Z kolei bezrobocie (mimo że obecnie osiągnęło najniższy poziom od 1974 roku) ma systematycznie rosnąć, aż do końca okresu projekcji. Osiągnie wtedy nawet wyższy poziom niż w 2020 roku. Liczba bezrobotnych w Wielkiej Brytanii ma zwiększyć się szczególnie na początku 2023 roku. Być może zwiększające się bezrobocie oraz koszty życia zachęcą część naszych rodaków do powrotu?

Zobacz także: Inflacja w Wielkiej Brytanii ponownie przekroczyła 10%!

Warto zaznaczyć, że prognozy gospodarcze dla Polski, mimo spowolnienia gospodarczego, nie są tak złe, jak dla Wielkiej Brytanii, szczególnie jeżeli skupimy się na bezrobociu i PKB. Spadek realnej siły nabywczej może zachęcić wielu Polaków do powrotu do ojczyzny. Według danych za 2021 rok w kraju mieszka i pracuje wciąż ok. 696 tys. polskich obywateli. Bez wątpienia bardzo pomogliby naszej gospodarce, której już teraz zaczyna brakować rąk do pracy. Załagodziliby również naszą skrajnie złą sytuację demograficzną.

Co warto wspomnieć, Polacy mniej więcej od 2016 roku zaczynają wracać do kraju. Szczytowa liczba naszych rodaków na wyspach przypada na rok 2012, było ich wtedy tam około 1 021 tys. Być może trend powrotu do Polski jeszcze bardziej wzrośnie w kolejnych latach.

Projekcja bezrobocia w Wielkiej Brytanii
Źródło: Bank Anglii

Wielka Brytania w kryzysie, jednak nie tylko gospodarczym

Bank Anglii już ostrzega, że kryzys finansowy tym razem może zacząć się na Wyspach Brytyjskich. Przez dużą inflację wielu Brytyjczyków zaczęło się po prostu zadłużać, aby nie obniżać swojego standardu życia. Co ciekawe sytuacja finansowa gospodarstw domowych jest teoretycznie lepsza niż podczas kryzysu z 2008 roku. Jednak seria podwyżek stóp procentowych, która  najprawdopodobniej jeszcze nie została zakończona, sprawia, że spłata zobowiązań finansowych staje się coraz bardziej uciążliwa. Dotyczy to przede wszystkim kredytów hipotecznych, na które popyt również zmalał.

Dalsze zacieśnianie polityki monetarnej przez Bank Anglii może doprowadzić do niewypłacalności niektórych gospodarstw domowych. Dodatkowo obsługa zadłużenia przedsiębiorców może popchać ich do zwiększenia cen. Jednak mimo to zyski firm będą spadać z powodu wyższych kosztów zmiennych, takich jak odsetki od kredytów obrotowych i inwestycyjnych oraz ceny surowców energetycznych. Inwestorzy zagraniczni również mogą mniej chętnie spoglądać na aktywa brytyjskie. Więcej: Bank Anglii ostrzega! Kryzys finansowy na horyzoncie, bo ludzie mogą przestać spłacać kredyty.

Wielka Brytania w kryzysie. Brytyjskie wskaźniki makroekonomiczne

Liz Truss rezygnuje z funkcji premiera Wielkiej Brytanii. To burzliwe chwile dla Brytyjczyków

 

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker