ChatGPT liderem wszech czasów. Żadna aplikacja nie rozwijała się szybciej

ChatGPT pojawił się na rynku zaledwie kilka miesięcy temu, a wielu już uważa go za przełomowy projekt. Nowy czatbot od firmy OpenAI w ciągu 2 miesięcy zdobył 100 mln użytkowników! To czyni ChatGPT liderem wszech czasów – najszybciej rozwijającą się aplikacją w historii Internetu. Czym dokładnie jest ChatGPT i dlaczego podbija rynek?

ChatGPT liderem wszech czasów

ChatGPT jest najszybciej rozwijającą się aplikacją w historii Internetu. Zdobycie 100 mln użytkowników zajęło mu jedynie 2 miesiące. Dla porównania dotychczasowy lider w tej kategorii – TikTok – potrzebował na to 9 miesięcy. Następny w zestawieniu Instagram – 2,5 roku, SnapChat – 4 lata, Facebook – 5 lat, a Twitter prawie 6 lat. Jak wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) w Tygodniku Gospodarczym nr 7/2023, po 5 dniach od wprowadzenia na rynek ChatGPT zachęcił do zarejestrowania się milion osób. 

Zobacz też: Microsoft planuje zainwestować w autonomiczne ciężarówki Gatik

Co to jest ChatGPT?

ChatGPT to narzędzie opracowane przez firmę OpenAI i wprowadzone na rynek w listopadzie 2022 r. To tzw. czatbot, który odpowiada na zadawane przez użytkowników pytania. Wykorzystuje do tego uczenie maszynowe, co pozwala mu znajdować trafne odpowiedzi dotyczące nawet dość trudnych i rozbudowanych zagadnień. To pierwszy tak zaawansowany i szeroko dostępny projekt czatbota, który ma potencjał, by zagrozić pozycji Google. Jak na razie jest w pełni darmowy, co ma pozwolić na udoskonalenie narzędzia. Projekt niezaprzeczalnie stał się tzw. viralem, czyli cieszy się dużym zainteresowaniem i jest szeroko rozpowszechniany wśród kolejnych użytkowników. 

ChatGPT rzuca wyzwanie Google

ChatGPT to nowa karta w rywalizacji między Microsoftem a Google. Na początku nowego roku firma założona przez Gatesa i Allena potwierdziła zainwestowanie 10 mld dolarów w OpenAI. Współpraca pozwoli Microsoftowi wykorzystać rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji m.in. w należącej do niego wyszukiwarce Bing. ChatGPT miałby umożliwić wyświetlanie natychmiastowej odpowiedzi na postawione przez użytkownika pytania, zamiast wyświetlać listę odnośników, tak jak do tej pory robi to Google. 

Zobacz też: Microsoft dzięki pandemii stał się najbardziej wartościową firmą świata

Bing jak do tej pory była mało znaczącym graczem wśród wyszukiwarek z udziałem w rynku na poziomie 9 proc. To nic wobec wyszukiwarki Google, która posiada 85 proc. rynku. Nic zatem dziwnego, że na odpowiedź Google nie trzeba było długo czekać i firma pracuje już nad swoim rozwiązaniem podobnego typu o nazwie Bard. Prezentacja czatbota od Google odbyła się na początku lutego 2023 r. i nie należała do udanych. Bard miał problem z udzieleniem poprawnej odpowiedzi. Akcje Alphabet zareagowały spadkiem o 7,7 proc., co oznaczało spadek wartości spółki o 100 mld dolarów.

Udział w rynku czołowych wyszukiwarek internetowych od 2015 do 2022 r. Źródło: Statista

ChatGPT liderem wszech czasów, ale na razie nie zastąpi tradycyjnych wyszukiwarek

Według analityków PIE w krótkim terminie czatboty nie będą w stanie zastąpić tradycyjnych wyszukiwarek. Analitycy zwracają uwagę na szereg ograniczeń, które stawiają wyzwania dla powszechnego wykorzystywania czatbotów takich jak ChatGPT. Przede wszystkim technologia wciąż wymaga dopracowania – wiele odpowiedzi udzielanych przez czatboty jest w istocie nieprawdziwych. Problem stanowi również wykorzystanie tekstów w sposób naruszający prawa autorskie do dzieł. Czatboty mogą także wymagać sporej mocy obliczeniowej dla obsługi miliardów zapytań dziennie – co za tym też idzie, potrzebować dużo energii. 

ChatGPT jak na razie słabo także jest w stanie rozumieć kontekst danego zagadnienia. Odpowiedzi często są nieścisłe. Mimo to już teraz jest wsparciem w pracy m.in. przy tworzeniu artykułów czy tekstów blogowych. Narzędziem interesuje się branża reklamowa i marketingowa. Z opinią, czy ChatGPT jest przełomowym projektem, należy jeszcze zaczekać. Wydaje się jednak, że w najbliższych latach czatboty mogą być głównym przedmiotem rywalizacji między Microsoft a Google.

Jest decyzja Google! Russia Today i inne rosyjskie kanały nie zarobią na reklamach