GospodarkaKomentarze I AnalizyMapy i wykresy

Wydatki na wojsko. Ukraina pierwsza na świecie, Polska pierwsza w NATO [RANKING]

Wydatki na wojsko znacznie różnią się pomiędzy państwami. Z jednej strony mamy Ukrainę, która wydaje na armię ponad jedną trzecią swojego PKB, a z drugiej Kostarykę, która nie ma nawet stałych sił zbrojnych.

W jakim kraju wydatki na wojsko są najwyższe? Które państwo najmniej inwestuje w armię? Czy w Polsce na obronność wydajemy relatywnie dużo? W tym artykule dokładniej przyjrzymy się temu, jak duże środki państwa łożą na własne bezpieczeństwo.  

  • Stany Zjednoczone wraz z Chinami w 2022 roku odpowiadały za ponad połowę globalnych środków przeznaczonych  na wojsko.
  • Najwięcej na armię w wartościach względnych wydaje Ukraina, a najmniej Kostaryka, Panama oraz Islandia. Żadne z tych trzech ostatnich państw nie ma stałej armii. 
  • Zgodnie z danymi NATO, nie mamy sobie równych, jeżeli chodzi o względną wielkość wydatków na obronność w całym Sojuszu Północnoatlantyckim. 

Wydatki na wojsko, a kreatywna księgowość

Jednakże, przed przejściem do tego, jak duże są wydatki na wojsko w danych krajach, należy poruszyć jedną kwestię. Dane dotyczące środków teoretycznie przeznaczanych na armię bywają bardzo zwodnicze i nierzadko nie oddają one siły danego wojska.  Przy czym jest to szczególnie duży problem w przypadku naszego kontynentu. Ze względu na dekady względnego pokoju europejskie państwa z czasem znacznie zmniejszyły środki przeznaczane na wojsko, przy okazji licząc, że w razie kryzysu pomoże im amerykańska armia.

Jednakże w ostatnich latach ze względu na rosyjską inwazją oraz naciski administracji Stanów Zjednoczonych utrzymywanie wydatków na wojsko na niskim poziomie stało się znacznie trudniejszym zadaniem. Co więcej, kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta USA, Donald Trump zapowiedział, że USA nie będzie bronić członków NATO, którzy zbyt mało inwestują we własną obronność. W obliczu zewnętrznego przymusu wielu polityków zdecydowało się podnieść wydatki na wojsko…, ale jedynie w teorii.

Zobacz także: Wydatki na zbrojenia czynią nas biedniejszymi w długim okresie [BADANIE]

Zwyczajnie zaczęto przeksięgowywać wydatki w taki sposób, aby na papierze został zarejestrowany wzrost wydatków. Przy czym w kreatywnej księgowości w szczególności wyspecjalizowali się Niemcy. W kraju tym nawet emerytury wypłacane byłym członkom Narodowej Armii Ludowej NRD oraz środki przekazywane na wypłatę odsetek od długu publicznego podciągnięto pod wydatki na obronność (bardziej zainteresowanych kwestią zwodniczości analizowanych danych odsyłam do wypowiedzi Marcina Giełzaka zatytułowanej „Czemu 2% to BEZUŻYTECZNY wskaźnik”).

Doprowadziło to do tego, że i tak niełatwe zadanie mierzenia tego, jak duże są wydatki na wojsko, stało się jeszcze bardziej skomplikowane. Z tego względu, aby zaprezentować Czytelnikowi jak najpełniejszy obraz sytuacji, zdecydowałem się skorzystać z danych pochodzących z trzech różnych instytucji. Te stosują nieco odmienne metody wyliczania wydatków na obronność, co należy mieć na uwadzę podczas zapoznawania się z danymi.

Wydatki na wojsko — Amerykanie nie mają sobie równych

Które państwo wydaje najwięcej na wojsko? Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w wartościach absolutnych bezsprzecznie królują Stany Zjednoczone. Zgodnie z danymi pochodzącymi z Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI) w 2022 roku wydatki na wojsko w USA wyniosły aż ok. 812 mld dolarów z 2021 roku (jednostkę tą zastosowano, aby skorygować wielkość wydatków o różnice w tempach inflacji między krajami). Chiny, które uplasowały się na drugiej pozycji, na ten cel przeznaczały o ponad 63 proc. mniej.

Co więcej, według analizowanych danych, ponad co trzeci dolar (ok. 38 proc.) zainwestowany w 2022 roku w armię, został wydany właśnie przez Stany Zjednoczone. Łącznie z Państwem Środka USA odpowiadały za ponad połowę globalnych środków przeznaczonych na wojsko. Z kolei Polska we wspomnianym okresie na zbrojenia wydała 16,8 mld dolarów, dzięki czemu uplasowaliśmy na 18. miejscu w poniższym rankingu. Udział naszego kraju w globalnych wydatkach na wojsko wyniósł zaś trochę poniżej 0,8 proc. 

Jaki kraj najwięcej wydaje na wojsko w wartościach absolutnych?

Zobacz także: Gra o Tajwan rozpoczęta. Chiny wyprowadzają cios w amerykańskie firmy zbrojeniowe

Na armie idzie ponad jedna trzecia ukraińskiego PKB

No dobrze, ale w końcu nie powinno nas dziwić, że USA inwestuje w armie znacznie więcej niż na przykład Łotwa. Stany Zjednoczone są w końcu znacznie większym i bogatszym krajem. Z tego powodu warto również przyjrzeć się wydatkom na wojsko w relacji do PKB. Jak wyraźnie widać na zamieszczonym poniżej wykresie, numerem jeden na tej płaszczyźnie jest Ukraina. W 2022 roku państwo to wydało na armię aż 33,55 proc. krajowego PKB! Przy czym tak wysoka wartość tego wskaźnika jest pochodną dwóch czynników.

Po pierwsze w wyniku rosyjskiej inwazji nasz wschodni sąsiad postanowił drastycznie zwiększyć środki przeznaczane na armię. Z drugiej strony napaść Moskwy doprowadziła do załamania się ukraińskiej gospodarki. PKB Ukrainy w 2022 roku skurczył się aż o 29 proc. Przy okazji warto zanotować, że w niniejszym rankingu mocno nadreprezentowane są kraje niedemokratyczne. Zgodnie z Democracy Index z 2023 roku autorstwa The Economist, ze wszystkich 20 państw zamieszczonym na poniższym wykresie, jedynie Grecja jest w pełni demokratyczna. W grupie państw cechujących się wadliwie funkcjonującą demokracją znalazły się zaś Stany Zjednoczone oraz Izrael. Przy okazji warto zaznaczyć, o czym w szerzej w dalszej części tekstu, że zdaniem NATO,  wydajemy względnie więcej od naszego sojusznika zza Atlantyku.  

Jaki kraj przeznacza największą część PKB na wojsko

Zobacz także: PKB Izraela spadł o 20% w IV kw. 2023 r. Winna wojna w Gazie

Panama, Kostaryka oraz Islandia w ogóle nie mają sił zbrojnych

Które państwa wydają na wojsko najmniej? Ex æquo na pierwszym miejscu w 2022 roku znalazły się Islandia, Panama i Kostaryka. Są to jedyne relatywnie duże kraje (liczący 825 osób Watykan oraz Wyspy Marshalla również nie łożą na wojsko), które zgodnie z bazą SIPRI w 2022 roku nie wydały na armię ani dolara. Przy czym co interesujące, pierwszy ze wspomnianych trzech krajów jest członkiem NATO, mimo że obecnie nie ma on stałej armii!

Ze względu na małe rozmiary tamtejszej gospodarki (kraj ten musiał wydać 60 proc. swojego PKB na armię, aby pod względem absolutnych wydatków przegonić Polskę) państwo to ogranicza swoją działalność w NATO głównie do udzielania pomocy finansowej i cywilnej. W przypadku pozostałych dwóch państw brak sił zbrojonych został wpisany do konstytucji w celu zapobiegnięcia niewłaściwemu ich wykorzystaniu. Przy czym, co intrygujące, w przypadku Kostaryki, która jest obecnie największym na świecie państwem bez stałej armii, zapis ten wprowadził stojący na czele junty wojskowo-cywilnej José Figueres Ferrer.  

Gdzie wydatki na wojsko są najmniejsze?

Zobacz także: Wojna niszczy Ukrainę. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne ustały

Polskie wydatki na wojsko wynoszą 3,9 proc. PKB. Są największe w NATO

Ile środków na armie przeznaczają państwa NATO? Tego możemy dowiedzieć się z danych, które gromadzi ta organizacja. Jak widać poniżej, w 2023 roku z wydatkami na obronność na poziomie 3,9 proc. byliśmy numerem jeden w całym Sojuszu Północnoatlantyckim. Co więcej, byliśmy jedynym państwem w całym NATO, któremu udało się przekroczyć próg 2 proc. nawet bez wliczania budzących kontrowersje wydatków na personel (w nie wliczają się między innymi środki, które idą na wypłacanie emerytur wojskowym). Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, a na trzecim Grecja.

Przy czym, co interesujące, ten ostatni kraj zgodnie z danymi SIPRI w 2022 roku przeznaczył na analizowany cel w wartościach absolutnych mniej niż na przykład w 2008 roku, mimo to obecnie przeznacza on większą część swojego PKB na obronność, niż wówczas. Jak to możliwe? Odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponosi kryzys strefy euro, po którym grecka gospodarka nadal się nie pozbierała (PKB tego kraju wyrażony w cenach stałych jest dzisiaj o ok. 25 proc. mniejszy niż w 2008 roku). 

Ile państwa NATO wydają na obronność?

Zobacz także: Susza, protesty, ataki Huti i wojna. Branża TSL nie ma lekko…

Dane Eurostatu są mniej korzystne dla Polski

Na końcu dla uzyskania możliwie pełnego obrazu warto przytoczyć dane Eurostatu. Przy czym te różnią się od tych pochodzących z bazy NATO głównie pod względem klasyfikacji wydatków. Przykładowo sojusz w przeciwieństwie do europejskiego urzędu statystycznego do wydatków na obronność nie wlicza środków przeznaczonych na obronę cywilną. Z kolei Eurostat nie uznaje środków przeznaczanych na wypłacanie emerytur za wydatki na obronność. Przy czym akurat dla naszego kraju metodologia przyjęta przez unijną instytucję jest znacznie mniej korzystna.

Zgodnie z danymi Eurostatu w 2022 roku na obronność wydaliśmy 1,6 proc. PKB, co uplasowało nas wraz ze Szwecją oraz Cyprem dopiero na szóstym miejscu w Europie. Jeżeli zaś chodzi o stricte wydatki wojskowe, znaleźliśmy się na ex æquo z Francją i Łotwą na czwartej pozycji. Pierwsze miejsce zajęła omówiona w poprzednim akapicie Grecja z wydatkami na poziomie 2,6 proc. PKB. Na ostatniej pozycji uplasowała się zaś Islandia, która na obronność, a dokładnie na obronę cywilną, przeznaczyła 0,1 proc. PKB. 

Ile europejskie kraje wydają na obronność?

Obywatelskie szkolenie wojskowe alternatywą dla obowiązkowej służby. 40 tys. dla każdego!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker