Gospodarka

Były sekretarz generalny ONZ apeluje o przestrzeganie przyrzeczeń klimatycznych

Dyplomata mówi o konieczności podjęcia natychmiastowych działań

Odpowiedzialność klimatyczna po raz kolejny stanie się głównym tematem na zbliżającym się szczycie Cop28 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przed tym wydarzeniem koreański dyplomata apeluje o podjęcie zdecydowanych działań, które pozwoliłyby ograniczyć wpływ zmian klimatycznych na biedniejsze gospodarki. 

Apel o przestrzeganie przyrzeczeń klimatycznych

Ban Ki-moon, były sekretarz generalny ONZ wzywa do wzięcia odpowiedzialności za przyrzeczenia bogatych krajów. Południowokoreański polityk wzywa polityków do utworzenia funduszu na rzecz biedniejszych państw, które dotknie kryzys klimatyczny. Jak pisze brytyjski The Guardian, Ki-moon ostrzegł, że obietnice wsparcia wciąż pozostają „pustą skorupą”. Zachęcił do mobilizacji, która miałaby na celu powstrzymanie świata przed załamaniem klimatycznym.

To właśnie Ban Ki-moon w 2007 roku podczas pełnienia funkcji sekretarza generalnego ONZ po raz pierwszy wezwał do podjęcia działań w sprawie klimatu na szczycie na Bali. Kilka lat później na szycie Cop15 w Kopenhadze bogate kraje zobowiązały się do przekazania 100 mld USD finansowania biedniejszym krajom zmagającym się ze zmianami klimatycznymi. Jednak Ban powiedział: „Po 14 latach nic się nie dzieje”.

Zobacz także: 9 z 10 najbrutalniejszych miast świata znajduje się w Meksyku

Organizacja Narodów Zjednoczonych wielokrotnie podnosiła problem asymetrii kryzysu klimatycznego. ONZ apeluje, że obecnie wsparcie udzielane biednym państwom, przede wszystkim afrykańskim, jest od 5 do 10 razy mniejsze, niż rzeczywiście powinno być. Szacuje się, że w 2020 roku przeznaczono na pomoc biednym krajom dotkniętym kryzysem klimatycznym 29 mld USD. Do 2030 roku potrzebnych ma być 340 mld USD rocznie.

Zobacz także: Emiraty wreszcie uruchomiły ogólnokrajową sieć kolejową

Odpowiedzialność klimatyczna. Bogate kraje nie dotrzymują złożonych obietnic

Bogate kraje, które zobowiązały się do udzielenia pomocy finansowej biedniejszym państwom, oskarżane są o zaniechania oraz udzielanie pożyczek zamiast dotacji.

Zdaniem południowokoreańskiego dyplomaty, którego wypowiedź została przytoczona przez The Guardian, konflikty, które obecnie eskalują na całym świecie, odwróciły uwagę od rzeczywistych problemów. Ban Ki-moon stoi na stanowisku, że moralnym obowiązkiem bogatszych państw jest podjęcie działań, aby pomóc biedniejszym krajom dostosować się do globalnego ocieplenia. Mowa głównie o minimalizowaniu strat i szkód:

Wzywam przywódców politycznych: podnieście swoje ambicje polityczne, a następnie znajdźcie sposób na zapewnienie wsparcia finansowego. To ich moralna odpowiedzialność. Gdy zbliżamy się do Cop28 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, nasze wysiłki na rzecz łagodzenia zmiany klimatu i adaptacji muszą przyspieszyć.

Inicjatywą, która miałaby powstrzymać kryzys klimatyczny, jest m.in. międzynarodowa solidarność energetyczna proponowana przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Według krytyków porozumienie paryskie jest niesprawiedliwe i obarcza najbiedniejsze kraje dużymi kosztami, mimo ich nikłego wkładu w światowy kryzys klimatyczny. Ponadto od wybuchu wojny osiągniecie celów wydaje się coraz mniej realne. Ekonomiści Międzynarodowego Funduszu Walutowego zaproponowali instrumentarium, które mogłoby rozwiązać nierówny podział kosztów. Wcześniej pomysł ten został ogłoszony przez norweskich ekonomistów. Lont, Norvik i Mellbye zaproponowali, aby utworzyć fundusz, który umożliwiałby dystrybucję bogactwa otrzymanego wskutek sprzedaży ropy naftowej. Zdaniem MFW pomysł ten powinien wykraczać poza samą Norwegię i obejmować również inne państwa biorące aktywny udział w wydobyciu tzw. czarnego złota.

Jako ekonomiści uważamy przesłanie za konkretne, proste i przekonujące: trochę więcej pieniędzy na ropę dla świata, trochę mniej dla państwa norweskiego i lepszy klimat. Inne potęgi naftowe powinny pójść w ich ślady, aby pomóc w pokryciu 10 bilionów dolarów rocznie potrzebnych do przekształcenia światowej gospodarki w celu osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r.

Wcześniej prezydent Kenii William Ruto skrytykował Zachód, mówiąc, że stosuje taktykę „opóźniania” finansowania. Jeśli nie zostaną podjęte działania na wysokim szczeblu, wzrost gospodarczy Afryki zostanie zahamowany w wyniku szoków klimatycznych, tworząc pułapkę ubóstwa dla milionów obywateli. Afryka oczekuje bezpośredniego finansowania, a nie tylko przydzielanych dotychczas kredytów węglowych (Więcej: Klątwa surowcowa w Afryce: Związek między ceną ropy a wzrostem gospodarczym [BADANIE]).

Odpowiedzialność klimatyczna jest zagadnieniem złożonym. Trudno wskazać, kto ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za zmiany wyrządzone w poprzednich pokoleniach. Zdaniem wielu dyplomatów obecnie jedynym rozwiązaniem jest wspólna inicjatywa, która mogłaby połączyć kraje o niższych i wyższych dochodach.

OECD zaleca podwyższenie i wyrównanie wieku emerytalnego w Polsce!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker