Energetyka

Agrofotowoltaika – z ziemi włoskiej do Polski?

Agrofotowoltaika może mieć duże znaczenie dla przyszłości OZE

Chociaż agrofotowoltaika nie osiąga takiej medialności jak atom czy wodór, to wciąż zaskakujący jest fakt całkowitego braku zainteresowania tym tematem w Polsce. Powinno to dziwić, mając na uwadze fakt, że ponad 50% powierzchni naszego kraju to użytki rolne. Niemniej, w Europie Zachodniej o współfunkcjonowaniu rolnictwa z panelami słonecznymi wspomina się coraz częściej w oficjalnych dokumentach rządowych i przepisach prawnych, dzięki czemu planowane są kolejne inwestycje. Znaczny wzrost aktywności inwestycyjnej i politycznej można zauważyć zwłaszcza we Włoszech.

Agrofotowoltaika z rosnącym znaczeniem we Włoszech

Włoski rząd postanowił wykorzystać dwa podstawowe dla agrofotowoltaiki warunki – rozległe tereny rolne oraz wysokie nasłonecznienie – i utworzył  państwowy system wsparcia dla projektów agrofotowoltaicznych. Niemniej jednak, dofinansowania będą przysługiwały tylko projektom najbardziej efektywnych i nowoczesnych farm agrofotowoltaicznych.

Określono konkretne wymagania (głównie technologiczne i techniczne), które trzeba spełnić. Mianowicie, farmy agrofotowoltaiczne podzielono na „zwykłe” i “zaawansowane”. Według przepisów jedynie te drugie będą objęte wsparciem. Owo “zaawansowanie” ma objawiać się przede wszystkim w wysokim zdigitalizowaniu farmy agrofotowoltaicznej, co pozwoli na kontrolę jakości upraw i ich maksymalne zoptymalizowanie. Wpisuje się to w powszechną ideę, iż agrofotowoltaika powinna wspierać uprawy i nie może faworyzować energetyki nad rolnictwem. W przypadku, gdy instalacja powoduje spadek produkcji rolnej danego gruntu, to traci charakter agrofotowoltaiczny i staje się zwykłą farmą słoneczną.

Zobacz także: Energa Green Development uruchomi farmę fotowoltaiczną Mitra

Program wsparcia zapewnia zwrot 40% kosztów inwestycji w instalację oraz pomoc poprzez system FIT (feed-in-tariffs). Rząd z Palazzo Chigi przeznaczy na to nieco ponad miliard euro, co w konsekwencji ma przynieść – zgodnie z planami – dodatkowy gigawat zainstalowanej mocy do końca pierwszego półrocza 2026 roku. Już w tym roku włoskie Ministerstwo Środowiska i Bezpieczeństwa Energetycznego przychylnie rozpatrzyło trzynaście ocen oddziaływania na środowisko projektów agrofotowoltaicznych. Dzięki temu Italia zyska łącznie prawie 600 MW mocy z nowoczesnych instalacji położonych na użytkach rolnych.

Warto dodać, że we Włoszech wspiera się także instalacje paneli słonecznych na budynkach rolniczych, co również w pewnym stopniu spełnia ideę symbiozy rolnictwa z zieloną energią. W tym przypadku budżet programu wynosi 1,5 miliarda euro i ma zapewnić dodatkowe 375 MW mocy zainstalowanej.

O ogólnej charakterystyce agrofotowoltaiki pisałem w grudniu ubiegłego roku (https://obserwatorgospodarczy.pl/2022/12/06/agrofotowoltaika-symbioza-energetyki-z-rolnictwem/). Od czasu publikacji tego artykułu nic się nie zmieniło – symbioza rolnictwa z energetyką wciąż jest wartościowa i potrzebna, lecz w Polsce na próżno szukać wdrażania tego typu rozwiązań.

Jest to idealna okazja na stabilną i bezpieczną decentralizację systemu energetycznego. Niektóre obszary wiejskie z pewnością mogłyby cieszyć się autonomią energetyczną dzięki agrofotowoltaice (szczególnie w połączeniu z innymi instalacjami, które idealnie wpisują się w rolnicze okoliczności, np. biogazownie). Włoski system udowadnia, iż odpowiednie wsparcie odnawialnych źródeł energii umożliwia ich rozwój i także przyciąga inwestorów do niszowych rozwiązań, jakie stanowi obecnie agrofotowoltaika. Być może skusi to polski rząd do utworzenia podobnie sprzyjających warunków dla rozwoju agrofotowoltaiki w niedalekiej przyszłości, biorąc pod uwagę istotny potencjał polskich obszarów rolnych.

TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z SKN ENERGETYKI SGH

Orlen chce mieć 9 GW w OZE. Właśnie otwiera dwie duże farmy fotowoltaiczne

 

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Sprawdź również
Close
Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker