Edukacja finansowa w szkołach? Polacy są na „tak”!
Polacy wbrew deklaracjom, nie wiedzą nic o finansach, co odbija się potem niekorzystnie na systemie emerytalnym, czy rynku kapitałowym. Z tego powodu tak ważna jest obowiązkowa edukacja finansowa w szkołach.

Wiedza Polaków o finansach mocno kuleje. Jednym z potencjalnych rozwiązań tego problemu jest obowiązkowa edukacja finansowa w szkołach. Przy czym, zgodnie z badaniem ankietowym przeprowadzonym na zlecenie IPF Group, właściciela Provident Polska, wprowadzenie nowych zajęć spotkałoby się z bardzo pozytywnym odbiorem.
- Polacy myślą, że znają się finansach i niestety są w poważnym błędzie, na co wskazują między innymi badania Eurostatu.
- Za zły stan wiedzy mieszkańców naszego kraju odpowiada między innymi system edukacji. Niemal połowa Polaków jest zdania, że nie wyniosła żadnej praktycznej wiedzy o finansach ze szkoły.
- Obowiązkowa edukacja finansowa w szkołach cieszy się w naszym kraju sporym poparciem. Ponad 70 proc. ankietowanych chciałoby, aby takie zajęcia odbywały się w szkołach ponadpodstawowych.
Polacy są pewni swojej wiedzy o finansach, a zdecydowanie nie powinni!
Z szeregu badań wynika, że Polacy bardzo wysoko oceniają swoją wiedzę z dziedziny finansów. Weźmy za przykład sondaż przeprowadzony na zlecenie IPF we wstępie. Niemal co drugi ankietowany stwierdził, że czuje się pewnie z posiadaną wiedzą dotyczącą produktów i usług finansowych. Co więcej, wśród określonych grup, ten odsetek był jeszcze większy. Przykładowo w przypadku Polaków, którzy zadeklarowali, że po wszystkich wydatkach, co miesiąc zawsze zostaje im określona sumka, osiągnął on aż 80 proc. Z kolei w badaniu przeprowadzonym przez Eurostat aż 40 proc. ankietowanych Polaków oceniło swoją wiedzę o finansach jako wysoką. Co warto zaznaczyć, lepszą opinię o swoich kwalifikacjach mieli jedynie Francuzi oraz Rumunii.
Szkoda tylko, że ta dobra samoocena bynajmniej nie wynika z wiedzy posiadanej przez mieszkańców naszego kraju. Otóż ramach badania Eurostatu postanowiono również zadać pięć pytań z zakresu finansów. Przy czym, aby wiedza danej osoby została oceniona jako „wysoka”, należało odpowiedź poprawnie na co najmniej cztery pytania. W Polsce taki wyczyn udał się jedynie co piątemu uczestnikowi badania. Tym samym pod tym względem w UE znaleźliśmy się na 6. miejscu, szkoda tylko, że od końca. Tylko w pięciu krajach odsetek takich osób był niższy: Grecja (19 proc.), Hiszpania (19 proc.), Cypr (19 proc.), Portugalia (16 proc.) i Rumunia (13 proc.). Ponadto, co podkreśla między innymi OECD, a bardzo dobrze pokazuje postrzeganie Pracowniczych Planów Kapitałowych, czy szerzej indywidualnego oszczędzania na emeryturę ograniczona jest również wiedza na temat zasad funkcjonowania polskiego systemu emerytalnego.
Czym za młodu skorupka nasiąknie tym na starość trąci
Jednym z winowajców tego stanu rzeczy jest nieobecność edukacji finansowej w szkołach. Co prawda aktualnie istnieje obowiązkowy przedmiot „biznes i zarządzenie” (wcześniej „podstawy przedsiębiorczości”), ale w praktyce rzadko kiedy, jeżeli w ogóle (w praktyce często na zajęciach z podstaw przedsiębiorczości w szkołach liczy się pochodne albo analizuje twórczość Mickiewicza) realizuje się podstawę programową. Sami Polacy wskazują, że system edukacji mocno zawodzi pod tym względem. Z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że aż 46 proc. mieszkańców naszego kraju jest zdania, że formalna edukacja finansowa nie dała im żadnej praktycznej, użytecznej wiedzy. Co więcej, zaledwie 3 proc. ankietowanych wskazało, że system edukacji wyposażył ich w pełną wiedzę na temat finansów.

W wyniku tego po upuszczeniu szkoły Polacy na własną rękę próbują zdobyć wiedzę o finansach. Niestety często ich wysiłki są bezowocne. Przykładowo najważniejszym źródłem informacji dotyczącym inwestycji na rynku kapitałowym dla mieszkańców naszego kraju jest Internet, który jak możemy wyczytać w raporcie OECD, jest dla Polaków:
przytłaczający ze względu na dużą liczbę źródeł, ilość informacji i specjalistyczny język.
Co należy zaznaczyć, brak wiedzy w tej konkretnie kwestii kończy się, że w kraju nad Wisłą, inwestycje polegają przede wszystkim na zakupie mieszkania z nadzieją, że w przyszłości jego wartość będzie rosnąć. Ze względu na brak wiedzy w naszym kraju stroni się od inwestycji na rynkach finansowych. Zgodnie z danymi przywołanymi przez analityków OECD aż 62 proc. Polaków uważa, że nie ma wystarczającej wiedzy, by móc inwestować na rynku finansowym.
Edukacja finansowa w szkołach jest potrzebna i pożądana
Z tych powodów tak ważna jest rzetelna edukacja finansowa w szkołach i nie tylko w nich. Dzięki niej mieszkańcy naszego kraju mogliby zdobyć tak ważną w dzisiejszych czasach wiedzę. Co więcej, wdrożenie takiego rozwiązania spotkałoby się z ogólną aprobatą mieszkańców naszego kraju. Łącznie aż ponad 70 proc. uczestników badania zleconego przez IPF stwierdziło, że chce wprowadzenia obowiązkowej edukacji finansowej w szkołach ponadpodstawowych. Ponadto 57 proc. jest zdania, że nauka analizowanych zagadnień powinna rozpocząć się już w podstawówce. Do tego według Polaków nauczać powinno nie tylko państwo, ale również prywatne przedsiębiorstwa. 6 na 10 ankietowanych zadeklarowało, że firmy działające w sektorze finansowym również powinny edukować o inwestowaniu, oszczędzeniu, działaniu rynku kapitałowego itd.
Polacy to ekonomiczni analfabeci. Nie widzą zależności między podatkami a wydatkami państwa