Inflacja w UK ponownie rośnie! W grudniu wyniosła 4%
Mimo to obniżki stóp procentowych mogą pojawić się w połowie 2024 roku
Gorsze dane inflacyjne napłynęły z UK. Inflacja w Wielkiej Brytanii w grudniu wzrosła do 4,0% r/r, podczas gdy konsensus prognostyczny zakładał jej spadek do 3,8%. Wyższa od konsensusu okazała się także inflacja bazowa, co sugeruje, że wzrostu inflacji ogólnej nie można w pełni wyjaśnić efektem bazy statystycznej w cenach energii czy żywności.
- Jak wynika z danych brytyjskiego urzędu statystycznego ONS, inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła w grudniu do 4,0% r/r wobec 3,9% w poprzednim miesiącu i konsensusu rynkowego na poziomie 3,8%.
- Towary podrożały o 1,9% r/r (listopad ~2,0%), natomiast ceny dóbr usługowych zwiększyły się o 6,4% (listopad ~6,3%). Inflacja bazowa pozostała na poziomie 5,1% przy konsensusie w wysokości 4,9%.
- Wzrost płac w gospodarce jest daleki od preferowanej dynamiki przez BoE pozwalającej na trwałe obniżyć inflację do celu.
- Cięcia stóp w UK możliwe już w połowie 2024 roku.
Inflacja w Wielkiej Brytanii wyższa od oczekiwań
Jak wynika z danych brytyjskiego urzędu statystycznego ONS, inflacja w grudniu wzrosła do 4,0% r/r wobec 3,9% w poprzednim miesiącu i konsensusu rynkowego na poziomie 3,8%. Towary podrożały o 1,9% r/r (listopad ~2,0%), natomiast ceny dóbr usługowych zwiększyły się o 6,4% (listopad ~6,3%). Negatywnie zaskoczyła także inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii, żywności i tytoniu), która utrzymała się na pułapie 5,1%, choć konsensus przewidywał jej spadek do 4,9%. Pytanie, jakie się automatycznie nasuwa brzmi: dlaczego inflacja w UK przyspieszyła i czy jest to związane z przyspieszeniem presji cenowej w gospodarce?
Zobacz też: W wyścigu o samochody elektryczne Wielka Brytania chce się ścigać. Miliony funtów na zachęty
Dlaczego inflacja przyspieszyła?
Wzrost wskaźnika headline, czyli inflacji ogólnej to w dużym stopniu efekt podwyżki ceł na wyroby tytoniowego, która weszła w życie pod koniec listopada 2023 roku. W rezultacie, ceny tytoniu i wyrobów tytoniowych wzrosły w najszybszym tempie od 1992 roku. Według szacunków czynnik ten dodał blisko 0,1 p. proc. do CPI.
Drugą przyczyną przyspieszenia inflacji headline, a także miary bazowej jest de facto zmiana konstrukcji koszyka. Mianowicie, z początkiem 2023 roku udział cen biletów lotniczych w koszyku inflacyjnym wzrósł, co sprawiło, że mimo podobnego wzrostu cen w tym segmencie jak rok temu, podróże lotnicze miały silniejszy wpływ na poziom CPI. Można jednak zakładać, że ekonomiści szacowali wpływ tych czynników na inflację, dlatego też mimo wszystko jej przyspieszenie może dziwić, ponieważ konsensus wskazywał na spadek wskaźnika. Najprawdopodobniej, konsensus nie trafił z odczytem przez silniejszy wzrost presji w sektorze odzieży i obuwia, gdzie ceny zwiększyły o 0,4% m/m.
Płace rosną zbyt szybko, aby inflacja trwale zeszła do celu
Warto przy tym podkreślić, że inflacja w 2023 roku spadała szybciej, niż prognozował Bank Anglii (BoE). Dlatego też inflacyjny Big Picture pozostaje raczej pozytywny: dezinflacja zaskoczyła in plus. Prezes Boe Andrew Bailey w swoich wypowiedziach wielokrotnie powoływał się jednak na nadmierną presję płacową. Preferowana dynamika płac nominalnych zgodna z trwałym zejściem inflacji do celu 2% to ok. 3% r/r. Dlaczego?
Zobacz też: Pierwsze zautomatyzowane metro już jeździ w Wielkiej Brytanii
Ponieważ brytyjska gospodarka w najbliższych latach będzie rosnąć w tempie 1-1,5%, co przy dynamice nominalnej na poziomie około 3%, daje wzrost nominalnych kosztów pracy w wysokości plus-minus 2%, czyli na poziomie celu inflacyjnego. Poniższy wykres pokazuje, że wzrost płac w gospodarce jest daleki od preferowanej dynamiki przez BoE: w listopadzie płace zwiększyły się o 5,9% r/r, a w ujęciu średnie 3-miesięcznej – o 6,6% r/r (BoE głównie monitoruje ten drugi wskaźnik). Przy czym trend jest spadkowy.
Zobacz też: Wpłaty na najbiedniejszych spadły o połowę. Bank Światowy krytykuje Wielką Brytanię
Obniżki stóp możliwe w połowie roku
Podsumowując, choć grudniowe odczyty inflacyjne z brytyjskiej gospodarki były gorsze od oczekiwań, to sądzimy, że nie zmieniają nastawienia BoE w kontekście rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych. Niewykluczone, że w połowie 2024 roku zobaczymy poluzowanie polityki monetarnej w Wielkiej Brytanii.
Nierówności w Polsce eksplodowały. Najpierw stracili biedni, potem klasa średnia