USA: zakończono „odzyskiwanie” miejsc pracy po pandemii
Obecnie w USA pracuje tyle samo osób, ile w lutym w 2020 roku
W Stanach Zjednoczonych zażegnano kryzys pandemiczny na rynku pracy. Coraz więcej osób znajduje zatrudnienie, każdego miesiąca dodawane są nowe oferty pracy. Rynek pracy w USA po pandemii dynamicznie wzrósł, wracając do stanu z początku 2020 roku. Co to oznacza dla Fed?
Rynek pracy w USA po pandemii – „odzyskano” miejsca pracy
W 2020 roku w trakcie pandemii w Stanach Zjednoczonych zamknięto wiele zakładów pracy. Z dnia na dzień tysiące osób na stale lub tymczasowo straciło pracę wskutek obostrzeń i blokady gospodarki. W kwietniu 2020 roku bezrobocie wyniosło 23%, a więc o 50% więcej niż podczas kryzysu finansowego w 2008 roku. Wirus sprawił, że nastąpiło najostrzejsze hamowanie gospodarki w historii, w zaledwie kilka tygodni ludzie musieli pożegnać się z pracą. W 2021 roku notowane było najszybsze ożywienie w historii. Po złagodzeniu obostrzeń miliony wróciły do pracy.
Do końca 2020 roku bezrobocie spadło o połowę (do 10,8 mln). Odzyskano wówczas 12 mln utraconych miejsc pracy. Następnie w 2021 roku notowano regularny postęp, a pełny powrót do stanu sprzed pandemii raportowano w sierpniu minionego roku. Wówczas całkowite zatrudnienie (poza rolnictwem) przekroczyło najwyższy poziom sprzed pandemii wynoszący 152,5 mln. Nawet pomimo wysiłków Fed mających na celu złagodzenie inflacji, wciąż dodawano kolejne miejsca pracy. Do końca 2022 roku zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło do 153,7 mln, przekraczając szczyt sprzed pandemii o 1,2 mln. W analogicznym okresie stopa bezrobocia spadła o 3,5% i jest najniższa 1969 roku.
Zobacz także: Trzech ekonomistów przekonuje, że wysokie nierówności w USA to mit, a dane rządu są fałszywe
Dodawanie nowych miejsc pracy zostało uznane przez administrację Bidena za wielki sukces programu gospodarczego.
Sekretarz pracy Martin J. Walsh powiedział, cytowany przez NYT:
Przez ostatnie dwa miesiące obserwowaliśmy dobry wzrost liczby miejsc pracy, wzrost stawek płac i spadek presji inflacyjnej. Myślę, że to powolne i stałe podejście do obniżania inflacji i nie martwienia się o wejście w recesję.
Jak podają analitycy Credit Agricole:
Najsilniejszy wzrost zatrudnienia odnotowano w oświacie i służbie zdrowia (+78,0 tys.), turystyce i rekreacji (+67,0 tys.) oraz w budownictwie (+28,0 tys.). Z kolei najsilniejszy spadek zatrudnienia odnotowano w usługach biznesowych (-6,0 tys.) oraz w dostarczaniu informacji (-5,0 tys.).
W amerykańskiej gospodarce zwiększył się również współczynnik aktywności zawodowej, który w grudniu wyniósł 62,3% wobec 62,2% w listopadzie.
Zobacz także: Porty w Stanach Zjednoczonych raportują spadek wolumenu w listopadzie
Co czeka Amerykanów w 2023 roku? To zależy
Pomimo dodawania nowych miejsc pracy, Fed prognozuje, że pod koniec 2023 roku bezrobocie w USA może wynieść 4,6%. Duży wpływ na kondycję rynku będzie mieć fakt, że stopy procentowe wymuszają na firmach oszczędności, co może objawiać się zwolnieniami w niektórych sektorach. Co ciekawe, aby przewidywania Rezerwy Federalnej okazały się prawdziwe, pracodawcy będą musieli zwolnić ponad milion zatrudnionych.
Za wcześnie, aby sądzić, że Stany Zjednoczone z całą pewnością unikną recesji. Obecnie wiele zależy od działań Fed. To właśnie zdolność do podwyższenia stóp procentowych na tyle, aby powstrzymać inflację, ale żeby nie wywołać tzw. spirali spadkowej.
W wypowiedzi dla CNN powiedział Christopher Rupkey, główny ekonomista firmy badawczej Fwdbonds.
Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej w większości doprowadziły sektor mieszkaniowy do recesji, podczas której reszta gospodarki nadal działa dość płynnie. Wydatki konsumentów i inwestycje biznesowe w sprzęt wyglądają dobrze, mimo że Rezerwa Federalna podniosła w tym roku stopy procentowe o 3,75 punktu procentowego. Jeśli Fed próbuje spowolnić gospodarkę, hamując, to znaczy, że nie zrobił jeszcze wystarczająco dużo.
Dane dotyczące rynku pracy są bardzo istotne w walce z inflacją. Mogą one podtrzymywać presję inflacyjną, na co wpływają wydatki konsumentów. Znajduje to przełożenie na inflację bazową, która obecnie jest bardzo istotna. Jednocześnie w grudniu 2022 roku w Stanach Zjednoczonych odnotowano słabnącą presję płacową. W analizowanym okresie dynamika wynagrodzenia godzinowego obniżyła się do 4,6% r/r wobec 4,8% w listopadzie. Zdaniem analityków Credit Agricole PKB w 2022 roku zwiększył się o 1,9% wobec wzrostu o 5,7% w 2021 roku, a w 2023 roku wzrośnie o 0,5%.
Amerykańska gospodarka silniejsza niż oczekiwano. Co przyniesie 2023 rok?
