EuropaGospodarka

Niemcy legalizują marihuanę. Czy już czas na Polskę?

Niemcy legalizują marihuanę. Co prawda pierwsze kroki są ostrożne, jednak plany ambitne. Czy teraz czas na Polskę?

Niemiecki rząd podjął kroki w kierunku legalizacji marihuany. Początki może nie są imponujące, jednak prawodawstwo dotyczące tej używki ma zostać zliberalizowane. Obszary, które zostały nią objęte to użytek prywatny oraz specjalne kluby. Trzeba jednak przyznać, że Niemcy legalizują marihuanę i raczej nie będziemy musieli długo czekać na kolejne zmiany w tym obszarze.

Niemcy legalizują marihuanę — w jakim zakresie?

Na początek niemiecki rząd postanowił zezwolić na posiadanie do 25 gramów marihuany, a także uprawę do trzech sadzonek konopi. Wszystko na własny użytek. Inną sprawą mają być tzw. kluby, czyli stowarzyszenia, w których będzie dozwolona uprawa i dystrybucja narkotyku.

Zobacz także: Obecnie więcej Amerykanów pali marihuanę niż tytoń. Dlaczego?

Minister zdrowia Karl Lauterbach i minister rolnictwa Cem Oezdemir wspólnie przedstawili plan dotyczący legalizacji marihuany. Pierwotnie plany zakładały stworzenie specjalnych sklepów z tą substancją psychoaktywną. To w takich lokalach miała być przeprowadzana swobodna sprzedaż marihuany oraz wszelkich produktów z nią związanych. Ten pomysł został odłożony w czasie na kolejny etap legalizacji. Wyznaczone zostaną do tego specjalne regiony pod stałą kontrolą, a także wszelkim wsparciu naukowym.

Powyższe rozwiązania są wypadkową konsultacji rządu z Komisją Europejską.

Ministrowie zapowiadają dalszą pracę w kierunku legalizacji. Według nich należy jak najbardziej ograniczyć szarą strefę związaną z marihuaną i odebrać pole działania przestępczości. Ze słów polityków można wywnioskować obawę m.in. o stan nielegalnie zakupionej marihuany. Minister zdrowia Karl Lauterbach zaznacza natomiast, że kontrolowana sprzedaż używki dla dorosłych, opatrzona konkretnymi zasadami jest znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem. Dodatkowo w taki sposób łatwiej będzie chronić młodzież przed rozprzestrzenianiem się narkotyku w jej środowisku.

Zobacz także: Niemcy legalizują marihuanę. Konopie chcą przewozić pociągami

Niemiecki rząd nie ma jednak zamiaru poprzestawać na półśrodkach. Jeszcze w kwietniu ma być ogłoszony kolejny etap legalizacji narkotyku. Ma dotyczyć konkretnie jej uprawy oraz procedury zakładania wcześniej wspomnianych klubów. Szczegóły projektu muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez rząd oraz oczywiście przegłosowane przez niemiecki parlament.

Niemcy legalizują marihuanę — jak to będzie wyglądało?

Obecnie wiadomo o poniższych punktach reformy, jednak mogą jeszcze zajść w niej poważne zmiany.

Po pierwsze posiadanie, również w miejscach publicznych, do 25 gramów narkotyku ma być niekarane. Zezwala się również na domową uprawę trzech roślin, należy je jednak zabezpieczyć przed dostępem młodzieży poniżej 18 roku życia.

Ciekawą sprawą są rozwiązania dotyczące stowarzyszeń. Stowarzyszenia zrzeszające do 500 członków i nieczerpiące zysków ze swojej działalności będą mogły uprawiać konopie do celów rekreacyjnych. Plus będą mogły sprzedawać je członkom na własny użytek. Oczywiście w odpowiednim wieku, czyli powyżej 18 lat. Również zgodnie z wymogami owe stowarzyszenia będą zobowiązane do wyznaczenia osoby lub osób do spraw ochrony młodzieży, uzależnień i profilaktyki. Zakazane jest reklamowanie stowarzyszenia oraz członkostwo w więcej niż jednym.

Zobacz także: Ukraina zmienia przepisy dotyczące medycznej marihuany. Jak wpłynie to na gospodarkę? [WYWIAD]

Dodatkowo na jednego członka będzie mogło przypadać 25 gramów używki dziennie i maksymalnie 50 miesięcznie. Natomiast osoby poniżej 21 roku życia ten limit będą miały dodatkowo zmniejszony do 30 gramów miesięcznie. Koszty uprawy i przetworzenia marihuany mają być pokrywane ze składek członkowskich.

Same stowarzyszenia, czyli tzw. kluby mają być wolne od alkoholu. Ich zakładanie będzie regulowane pod względem odległości od placówek oświaty, przy których zresztą obowiązuje i będzie obowiązywał zakaz palenia, czy konsumpcji wyrobów z marihuany. Podobnie jak w innych miejscach dla pieszych do godziny 20.

Co ze skazanymi i jakie są plany na przyszłość?

Względem wcześniej skazanych za posiadanie narkotyku prawo również ma zostać zliberalizowane. Na żądanie skazanego za posiadanie marihuany do 25 gramów oraz uprawy do trzech roślin będzie istniała możliwość usunięcia przestępstwa z Federalnego Centralnego Rejestru Karnego.

Zobacz także: Legalizacja marihuany w Tajlandii. Rząd pozwala na uprawę konopi w domu!

Dalszy rozwój projektu ma polegać na zwiększeniu dystrybucji komercyjnej w kilku miastach wybranych landów. Ma dotyczyć to produkcji i dystrybucji używki w wyspecjalizowanych do tego sklepach. Mają temu towarzyszyć badania naukowe dotyczące wpływu legalizacji na lokalne społeczeństwo.

Jak do tej pory nie wiadomo o ewentualnej akcyzie i innych podatkach dotyczących używki. Dalsze kroki dotyczące legalizacji zapewne również będą wymagały dalszych konsultacji z Komisją Europejską. Pozostaje pytania, czy Polska również będzie w przyszłości zainteresowana większą liberalizacją prawa pod tym względem. Taki krok może się wiązać z dodatkowymi miliardami do budżetu państwa.

Podatek od sprzedaży marihuany został zawieszony w San Francisco

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker