GospodarkaPolska

Płaca minimalna w 2024 roku wzrośnie dwukrotnie i aż o ok. 20%!

Jak zapowiedziała Minister Rodziny i Polityki Społecznej, Marlena Maląg płaca minimalna w 2024 roku wyniesie ponad 4,2 tys. złotych i zostanie podniesiona dwukrotnie!

Jak zapowiedziała Minister Rodziny i Polityki Społecznej, Marlena Maląg płaca minimalna w 2024 roku wyniesie ponad 4,2 tys. złotych i zostanie podniesiona dwukrotnie. Z czego wynika taka wielkość podwyżek i ich liczba? Ile dokładnie ona wyniesie? Kto zyska, a kto straci? Na te oraz wiele innych pytań, postaram się odpowiedzieć w tym artykule!

Praca minimalna w 2024 roku wzrośnie dwukrotnie i przebije poziom 4,2 tys. złotych!

Jeszcze nie weszła w życie druga mające miejsce w tym roku, a zaplanowana na lipiec podwyżka płacy minimalnej do 3600 złotych miesięcznie (wzrost miesięcznej płacy minimalnej w ostatnich latach został zamieszczony na poniższym wykresie), a już Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zapowiedziało wzrostu jej wielkości w 2024 roku. Jak poinformowała Marlena Maląg:

Minimalne wynagrodzenie w przyszłym roku będzie się kształtowało na poziomie powyżej 4,2 tys. złotych.

Przy czym zgodnie z zapowiedzią Minister, waloryzacja podobnie jak w bieżącym roku będzie miała miejsce dwukrotnie — pierwszego stycznia oraz pierwszego lipca. 

Płaca minimalna w Polsce na przestrzeni lat

Zobacz także: Płaca minimalna w Polsce realnie wzrosła o 120% od 2004 roku. W 2023 roku wynik ma się znacznie poprawić

Przy czym, warto zaznaczyć, że decyzja o dwóch podwyżkach wynika nie z preferencji rządu, a z ustawy o płacy minimalnej uchwalonej w 2002 roku. Zgodnie z nią, jeżeli prognozowany na następny rok wskaźnik cen wynosi co najmniej 105 proc., ustala się dwa terminy. Z kolei na przykład zgodnie z przewidywaniami profesjonalnych prognostyków, którzy wzięli udział w kwietniowej ankiecie NBP, z 50 proc. prawdopodobieństwem inflacja w następnym roku zamknie się w przedziale 5,2-9 proc. 

Ile konkretnie wyniesie płaca minimalna w Polsce w 2024 roku?

Z czego zaś wynika wysokość podwyżki i ile konkretnie wyniesie płaca minimalna w 2024 roku? Jak możemy wyczytać na stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej:

Wstępna propozycja wysokości płacy minimalnej ustalana jest w oparciu o prognozowaną na kolejny rok wysokość wzrostu cen (inflacja) oraz — jeśli płaca minimalna jest niższa od połowy wysokości średniej krajowej — również o dwie trzecie realnego wzrostu gospodarczego.

Po ustaleniu wstępnej wysokości najniższej krajowej w opisany sposób rząd przesyła propozycję do Rady Polityki Społecznej, w ramach której związki zawodowe oraz zrzeszenie pracodawców spierają o to, jak wielka powinna być podwyżka. 

Zobacz także: Polskie tiry przejadą przez Królewiec? Rosjanie odwołują zakaz!

Przy czym, co warto zaznaczyć, organizacje wchodzące w jej skład już mają wyrobione preferencje dotyczące wzrostu płacy minimalnej w 2024 roku. Zgodnie z ustaleniami Rzeczpospolitej Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) życzy sobie, aby w 2024 roku wyniósł on dokładnie tyle, ile musi zgodnie z prawem. Oznacza to, że jeżeli rząd przychyli się do stanowiska tej organizacji, to jak przekazał dziennikowi, główny ekonomista FPP Łukasz Kozłowski:

Poziom płacy minimalnej w 2024 r. wyniesie prawdopodobnie 4254,40 zł, zaś minimalna stawka godzinowa 27,80 zł. Oznacza to wzrost w stosunku do średniej z 2023 r. o blisko 20 proc.

Oczywiście tak nie musi się stać. Możliwe, że rząd przychyli się do opinii związków zawodowych, które to chcą znacznie większego podniesienia płacy minimalnej w 2024 roku. Przykładowo, zgodnie z doniesieniami Rzeczpospolitej, Forum Związków Zawodowych (FZZ) żąda, aby wraz z wejściem w nowy rok najniższa krajowa wzrosła o 700 zł, a potem pierwszego lipca o 240 złotych. Łącznie obie te podwyżki sprawiłyby, że płaca minimalna w 2024 roku wyniosłaby 4540 złotych. Z kolei Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, jeżeli chodzi o stanowisko, znajduje się pomiędzy wspomnianymi dwiema organizacjami. OPZZ chce, aby podwyżki wyniosły kolejno 500 i 250 zł, windując wysokość minimalnego świadczenia do 4350 złotych. Przy czym, trudno aktualnie ocenić, w czyje żądania rząd zamierza się wsłuchać. 

Zobacz także: Wyższa płaca minimalna? Jasne, ale to również wyższe ceny Big Maca [BADANIE]

Co oznacza wzrost najniższej krajowej dla finansów Polaków?

No dobrze, a kto zyska, a kto straci na planowanej, choć jeszcze nieokreślonej pod względem wielkości, podwyżce płacy minimalnej? No cóż, powody do zadowolenia mogą mieć ludzie stosunkowo źle zarabiający. Przykładowo zgodnie z badaniem zatytułowanym „Wage and Employment Impact of Minimum Wage: Evidence from Lithuania”, w którym badacze dokładnie przyjrzeli się temu, jak wzrost płacy minimalnej wpłynął na sytuację litewskich pracowników, jej podnoszenie statystycznie istotnie wpłynęło pozytywnie na płace stosunkowo źle zarabiających pracowników. Przy czym, warto zaznaczyć, że skorzystali również ci pracownicy, których wynagrodzenia były zgodne z nowym prawem jeszcze przed podwyżką. Jeżeli zaś chodzi wpływ na ogólny poziom zatrudnienia, to ten okazał się nieistotny statystyczny. Jednakże warto przy tym zauważyć, że od tej reguły jest pewien wyjątek w postaci pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin. W ich przypadku wzrost minimalnej pensji doprowadził do spadku zatrudnienia. 

Kto straci? No cóż, pośrednio my wszyscy! Otóż pracodawcy koszty związane z podwyżką płacy minimalnej starają się przerzucić na konsumentów i to jak wynik z badania Aleksandry Majchrowskiej idzie im to całkiem skutecznie! Zgodnie z wyliczeniami ekonomistki, wzrost relacji między najmniejszą krajową a średnim wynagrodzeniem w danym województwie o 1 punkt procentowy prowadził do wzrostu poziomu inflacji o 0,04 pkt proc. Trochę inaczej sytuacja wygląda w wypadku inflacji cen żywności. W tym przypadku (zgodnie z innymi badaniami) wpływ podwyżki był znacznie większy. Otóż wzrost analizowanej relacji o 1 pkt proc. prowadził do wzrostu cen żywności o 0,10-0,11 pkt proc. (analizę tego badania Czytelnik znajdzie zalinkowaną poniżej). 

Podwyżki płacy minimalnej w Polsce istotnie przyczyniły się do wzrostu inflacji [BADANIE]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker