Azja i Oceania

Kryzys rosyjsko-ukraiński sparaliżuje gospodarki Azji Centralnej!

Kryzys rosyjsko-ukraiński oddziałuje na wiele sektorów europejskich gospodarek. Jednak stosunkowo niewiele mówi się o możliwych konsekwencjach dla byłych republik radzieckich takich jak Uzbekistan, Tadżykistan czy Kirgistan. 

Migracje zarobkowe mieszkańców byłych republik radzieckich

W Rosji przebywają miliony migrantów zarobkowych z Azji Centralnej. Co miesiąc wykonują przekazy miesięczne dla rodzin, które pozostały w jednej z postradzieckich republik. W przypadku niektórych państw pieniądze przesyłane z Moskwy stanowią ważną część produktu krajowego brutto. Według Banku Światowego przekazy z Rosji stanowią 30% PKB Tadżykistanu, 28% PKB Republiki Kirgiskiej i prawie 12% PKB Uzbekistanu.

Mimo że środki w postaci sankcji mają powstrzymać Rosję, uderzą również w region Azji Centralnej, który bez zewnętrznych przekazów pieniężnych może jeszcze bardziej pogrążyć się w kryzysie. W Rosji w celach zarobkowych przebywa obecnie ponad 3 mln pracowników z Uzbekistanu, prawie 1,6 mln z Tadżykistanu i 620 tys. z Kirgistanu. Tak więc co dziesiąty obywatel krajów Azji Centralnej pracuje w jednym z rosyjskich miast.

Zobacz także: Zamieszki w Kazachstanie silnie wpływają na ceny uranu!

Kryzys rosyjsko-ukraiński a możliwe sankcje

Sama groźba sankcji wywołała spadek wartości rubla, co szczególnie odczuli migranci wykonujący przekazy pieniężne. Ograniczenia wymierzone w banki rosyjskie mogą uniemożliwić im dalszą pracę. W Rosji cztery największe banki w kraju kontrolują 55% aktywów sektora finansowego. Co więcej, ponad połowa płac i emerytur wypłacana jest za pośrednictwem największego banku (Sbierbanku). Jeśli sankcje uderzą w banki, pracownicy mogą nie otrzymać swoich pensji.

Tigran Poghosyan, rezydent Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Republice Kirgiskiej, powiedział:

Spadek przekazów pieniężnych prawdopodobnie doprowadzi do presji gospodarczej, fiskalnej i społecznej w krajach Azji Środkowej, które są szczególnie od nich zależne.

Zobacz także: Rosja inwestuje w lodołamacze na LNG, aby raz na zawsze zdobyć Arktykę

Sytuacja robi się coraz poważniejsza dla migrantów zarobkowych z Azji Centralnej. Już w 2014 roku sankcje nałożone przez USA na Rosję wywołały zmniejszenie przekazów pieniężnych o połowę, co szczególnie boleśnie odczuła gospodarka Tadżykistanu. Jednak eksperci przewidują, że sankcje, które dopiero mogą nadejść po tym, jak Rosja rzeczywiście zaatakuje Ukrainę, będą historycznie wysokie i zdestabilizują sytuację wewnątrz kraju. Prawdopodobnie miliony imigrantów będzie musiało powrócić do byłych republik radzieckich lub szukać innych kierunków migracji. Alternatywnymi państwami są ZEA lub Japonia. Jednak w Rosji pracownicy mogą posługiwać się swoim językiem, a dodatkowo rynek opiera się głównie na pracy nieformalnej. Bardzo łatwo można znaleźć zatrudnienie nawet bez dokumentów.

Ile Rosja może stracić w przypadku inwazji na Ukrainę? Nawet 700 mld dolarów!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker