Polska

Praca zdalna zmieniła polskie miasta na lepsze

Jak informują autorzy najnowszego tygodnika Polskiego Instytutu Ekonomicznego, praca zdalna zmieniła polskie miasta na lepsze. Dzięki niej w wielu aglomeracjach udało się ograniczyć ruch samochodowy i emisje dwutlenku węgla. Do tego eksperci wskazują, że praca zdalna może doprowadzać do umacniania się lokalnych społeczności.

Praca zdalna zmieniła polskie miasta

W wyniku pandemii wielu Polaków zaczęło pracować w trybie zdalnym, co więcej większość z nich była z tego stanu rzeczy stosunkowo zadowolona. Jak można wyczytać w tygodniku PIE:

„Według badania Future Business Institute z pierwszych miesięcy pandemii […] 42 proc. pracowników uznało, że po pandemii ich firma powinna zwiększyć możliwości wykonywania pracy zdalnej, ale nie wprowadzać pełnej dowolności trybu – taką opcję wybrało z kolei 28 proc. badanych”.

Z tego badania wynika, że dla coraz większej liczby polskich pracowników możliwość pracy w trybie zdalnym staje się ważna. Pozwala to sądzić, że nawet gdy, pandemia się skończy dalej wielu ludzi będzie pracować w swoim mieszkaniu. 

Polskie miasta odkorkowane i bardziej zielone

Jeśli opisywany trend utrzyma się, wiele polskich miast zostanie odkorkowanych. Jak donoszą analitycy PIE, jednym z najwidoczniejszych skutków popularności pracy zdalnej jest zmniejszenie się ruchu drogowego w miastach, szczególnie w rejonach zlokalizowanych w centrum. Mniejszy ruch drogowy wpływa pozytywnie nie tylko na ilość czasu poświęcanego na dojazdy, ale również na jakość powietrza i emisje dwutlenku węgla. We wspomnianym tygodniku możemy wyczytać, że:

„Badania takich efektów z użyciem modeli teoretycznych na przykładzie Cypru w okresie pandemii pokazały, że możliwe jest oszczędzanie przynajmniej 4 litrów paliwa oraz zmniejszenie emisji CO2 o 7,4 kg na godzinę pracy zdalnej na stu pracowników”

Wzrost dobrobytu pracowników

Jednak to nie koniec przykładów pozytywnego wpływu pracy zdalnej na miasta. Brak potrzeby dojeżdżania do pracy powoduje, że wielu Polaków decyduje się zamieszkać daleko od centrum. Prowadzi to nie tylko do wzrostu dobrobytu pracowników (dzięki przeprowadzce wydają oni mniej na czynsz), ale również do spadków cen nieruchomości w miastach. Jak informują badacze PIE:

„Modele pokazują, że – na przykładzie Los Angeles – wzrost popularności pracy zdalnej powoduje generalnie spadek cen mieszkań w mieście, choć niekoniecznie na przedmieściach”.

Choć warto zaznaczyć, że wzrost dobrobytu pracowników związany z pracą zdalną może zostać ograniczony. Obecnie firmy takie jak Google, Facebook czy Twitter wdrażają strategię, która działa na zasadzie mechanizmu obliczającego pensję na podstawie miejsca zamieszkania i pracy. Jeśli dany pracownik zamieszkuje miejsce, gdzie ceny wynajmu mieszkań są niższe i pracuje online, więc nie poświęca dodatkowego czasu na dojazd, jego pensja zostanie obniżona. 

Praca zdalna zmieniła lokalne społeczności

Jak zaznaczają eksperci PIE, popularność pracy zdalnej może korzystnie wpłynąć na małe, dzielnicowe społeczności. Polacy pracujący zdalnie tracą możliwość naturalnych kontaktów z ludźmi w pracy. Analitycy PIE sądzą, że może to zwiększyć skłonność tych osób do poszukiwania kontaktu z sąsiadami czy do zapraszania bliskich do własnego mieszkania. Jeśli ludzie będą się przywiązywać do swojego miejsca zamieszkania, będą częściej korzystać z usług oferowanych przez lokalne przedsiębiorstwa. Umożliwi to funkcjonowanie wielu restauracjom, sklepom i obiektom sportowym. Do tego, jeśli więcej ludzi będzie korzystać z lokalnych usług, w miastach zmniejszy się zanieczyszczenie powietrza i ruch drogowy. 

Zobacz także: Wysokość pensji zależna od miejsca zamieszkania, czyli jak Google walczy z pracą zdalną

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker