Azja i OceaniaGospodarka

Straszliwy głód nęka Koreę Północną. Blisko połowa ludzi jest niedożywionych

Z zamkniętego kraju o władzy totalitarnej płyną niepokojące wieści o straszliwym głodzie nękającym społeczeństwo. 

W latach 1994-1998 miał miejsce Wielki Głód w Korei Północnej. Wydarzenie znane również jako Marsz Cierpienia tak naprawdę nigdy nie opuściło Koreańczyków z północy. Z zamkniętego kraju o władzy totalitarnej płyną niepokojące wieści o straszliwym głodzie nękającym społeczeństwo. 

Według różnych szacunków Wielki Głód w latach 90. mógł pochłonąć nawet 3,5 mln mieszkańców Korei Północnej. Umownie przyjmuje się, że okres masowego głodu skończył się w 1998 r. wraz z rozpoczęciem międzynarodowej inicjatywy wsparcia żywnościowego ze strony ONZ, a zwłaszcza Stanów Zjednoczonych. Niemniej, patrząc na obecną sytuację w tym inwigilowanym kraju, wydaje się, że straszliwy głód nigdy nie opuścił Koreańczyków z Północy.

ONZ szacuje, że w latach 2019-2021 aż 42% mieszkańców Korei Północnej było niedożywionych. Natomiast około jedna piąta dzieci cierpi na zaburzenia wzrostu w wyniku niedożywienia. Choć, nie dysponujemy danymi za 2022 rok, to prawdopodobnie kryzys żywnościowy uległ nasileniu. To za sprawą złych warunków pogodowych i niedoboru nawozów, które doprowadziły do wyjątkowo słabych zbiorów. W maju ub. roku Korea Północna mierzyła się z drugą najgorszą suszą od czasu rozpoczęcia pomiaru w 1981 roku. Klęska żywiołowa objęła Pjongjang i pobliskie prowincje. Według globalnego indeksu ryzyka INFORM Korea Północna zajęła 29. miejsce wśród 191 państw i została zamieszczona w kategorii wysokiego ryzyka.

Zobacz także: Korea Północna, czyli jak gospodarka ucierpiała kosztem zbrojeń

Na brak bezpieczeństwa żywnościowego wpłynęły również skutki pandemii COVID-19 takie jak całkowite zamknięcie granic i okresowe zamknięcie instytucji pożytku publicznego. Jednocześnie napięcia geopolityczne sprawiły, że zagraniczna obecność dyplomatyczna w Pjongjangu „wyparowała”, co odbiło się także na ograniczonych dostawach żywności. Na przykład ostatni międzynarodowy przedstawiciel personelu ONZ (dyrektor krajowy WFP) wyjechał w marcu 2021 r. i od tego czasu nie pojawił się w tym kraju żaden z członków personelu ONZ.

Jak wskazuje południowokoreańska agencja rozwoju obszarów wiejskich produkcja żywności wyniosła w 2022 r. tylko 4,5 mln ton. To mniej o 3,8% w stosunku do 2021 r. i zdecydowanie mniej (o ponad 1,2 mln ton) niż poziom zbiorów niezbędny do wyżywienia kraju (według szacunków World Food Programme).

Zobacz także: Korea dostarcza broń Rosji? Zauważono tajemniczy pociąg

Urzędnicy z Seulu ogłosili, że według ich obserwacji w niektórych regionach Korei Północnej dochodzi do śmierci głodowej. Oczywiście taka teza jest trudna do zweryfikowania ze względu na powszechny izolacjonizm, niemniej wielu ekspertów nie wątpi w tak postawioną ocenę. Natomiast z amerykańskiego raportu North38 monitorującego wydarzenia w Korei Północnej wynika, że dostępność żywności spadła poniżej absolutnego minimum. Według autorów raportu Korea Północna musi otworzyć się na wymianę handlową z zagranicą. W innym wypadku sytuacja będzie się tylko pogarszać. To by wymagało jednak jakiegoś porozumienia w sprawie broni jądrowej i sankcji nałożonych na Koreę przez zachodni establishment. Wydaje się jednak, że jakikolwiek dialog w tej kwestii jest mało prawdopodobny. Obecna dystrybucja żywności opiera się w zasadzie tylko na nieoficjalnym imporcie produktów rolnych z Chin.

Zobacz także: Średnia długość życia mężczyzn w Piotrkowie Trybunalskim jak w Korei Północnej

Jak podały państwowe media KIm Jong-un w lutym 2023 r. wezwał urzędników państwowych do przeprowadzenia „fundamentalnej transformacji” w sektorze rolnym. Według doniesień medialnych przywódca Korei Północnej uznał „transformację” jako priorytet w najbliższych latach. Kwon Tae-jin, południowokoreański starszy ekonomista specjalizujący się w rolnictwie Korei Północnej na łamach Wall Street Journal stwierdził, że Kim Jong-un chce w ten sposób pokazać społeczeństwu, że reżim poważnie podchodzi do rozwiązania kwestii żywnościowej.

Brak bezpieczeństwa żywnościowego doprowadzi do wzrostu nieufności wobec reżimu, a sesja plenarna ma na celu pokazanie, że rząd poważnie podchodzi do rozwiązania problemu żywnościowego – powiedział Kwon Tae-jin

Znamienne dla koreańskiego reżimu jest, że podczas gdy ogromna część społeczeństwa cierpi głód, to jednocześnie prawie jedna czwarta produktu krajowego brutto wydawana jest na armię (dla przykładu w Polsce jest to 2,4% PKB). Tylko w 2022 r. reżim Kima wydał od 340 do 530 mln dolarów na wystrzelenie pocisków balistycznych, co pozwoliłoby w pełni pokryć koszt kilkumiesięcznych dostaw żywności.

Z ostatnich zdjęć satelitarnych wynika, że zwiększyła się wymiana handlowa na linii Pjongjang-Moskwa. Niewykluczone, że Rosja odegra kluczową rolę w złagodzeniu kryzysu żywnościowego w Korei Północnej przez dostawy paliw i nawozów, które w dłuższym terminie mogą wesprzeć sektor rolny.

Cud nad rzeką Han, czyli jak Korea dokonała największego skoku gospodarczego w dziejach [RAPORT OG]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker