Europa

Braki leków w Europie. Jakich preparatów brakuje najczęściej?

Starzejące się społeczeństwo wymaga coraz większych nakładów na ochronę zdrowia. Ważna jest także wysoka podaż leków. Ta w ostatnim czasie nie nadąża za potrzebami, a w Europie coraz częściej borykamy się z brakami leków.

W Europie w 2022 roku nasilił się kolejny problem — braki leków. Jakich preparatów brakuje? Kto na świecie produkuje najwięcej leków? Jak duży jest polski sektor farmaceutyczny? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w najnowszym Tygodniku Gospodarczym PIE.

Braki leków w Europie nasilają się

W najnowszym Tygodniku Gospodarczym PIE, eksperci instytutu przyjrzeli się sytuacji na rynku farmaceutycznym w Unii Europejskiej. Jak zauważają, zeszły rok był czasem pogorszenia się dostępności leków w Europie. W 2022 roku wszyscy członkowie Grupy Farmaceutycznej Unii Europejskiej (PGUE) odnotowali braki leków. Na 29 państw, aż w 22 zanotowano pogorszenie sytuacji związanej z podażą leków w stosunku do 2021 roku. W pozostałych siedmiu sytuacja nie uległa zmianie.

Zobacz też: Big Pharma manipuluje systemem patentowym i podnosi ceny leków

Dla przypomnienia warto dodać, że w 2021 roku tylko w siedmiu państwach braki leków pogłębiły się, a w sześciu sytuacja była lepsza niż rok wcześniej. Uczciwie należy jednak dodać, że poprawa była notowana w stosunku do pandemicznego roku 2020. Może to w pewnym stopniu tłumaczyć poprawę. Jakich leków brakowało najczęściej? Niedobory preparatów dotyczyły najczęściej tych, które są konieczne przy chorobach sercowo-naczyniowych (83%). Bardzo często wskazywano także na leki związane z chorobami układu nerwowego (79%), antybiotyki (79%), a także leki stosowane przy chorobach układu oddechowego (76%). Braki leków były już w zeszłym roku szeroko komentowane. Lokalnie brakowało insulin, antybiotyków czy leków kardiologicznych.

Najwięksi producenci leków to świecie

Produkcja leków na świecie jest skupiona w wąskim gronie państw. 16 największych producentów na świecie odpowiada aż za 80% łącznej globalnej produkcji. Zgodnie z danymi z 2019 roku największym graczem są Chiny. Za Murem powstaje 27,8% globalnej podaży leków. Drugie miejsce okupuje największy gospodarczy rywal chińskiego smoka — Stany Zjednoczone. USA odpowiada za 17,4% globalnej produkcji. Na trzeciej pozycji uplasowała Japonia. Na japońskich wyspach produkuje się 6,4% leków na świecie.

Oznacza to, że tylko trzech największych producentów odpowiada za większość podaży leków na całym świecie. Ponieważ tak duża podaż jest uplasowana w kilku państwach, możemy mówić o pewnym rodzaju oligopolu (jeśli spojrzymy na kraj pochodzenia). Jakie państwa zajęły następne pozycje? Następne pięć miejsc okupują cztery państwa z Europy. To Szwajcaria, Francja, Niemcy i Włochy. W czołówce uplasowały się również Indie. Udział tych państw w globalnej podaży wynosi między 3% a 5%. Jak duży jest polski sektor farmaceutyczny? Na tle czołówki wypadamy naprawdę blado, ponieważ odpowiadamy jedynie za 0,24% globalnego rynku.

Zobacz też: Rząd szykuje kolejny bubel? Chodzi o odszkodowania za błędy medyczne

Jak wiele jest wart rynek leków? Szacunki zakładają, że globalnie wartość rynku farmaceutycznego w 2023 r. wyniesie 1,5 bln USD. Największym sektorem pod względem wartości są zdecydowanie Stany Zjednoczone. W 2021 roku było to aż 2793 mld USD. Drugie miejsce, daleko za liderem, ponieważ jedynie z wynikiem 840 mld USD, zajęły Chiny. Jest to rynek, którym rządzą wielkie korporacje, ponieważ produkcja leków jest niezwykle kapitałochłonna. W 2019 roku 16 największych przedsiębiorstw odpowiadało za 42% wartości rynku farmaceutycznego. Osiem z nich było amerykańskie, pozostałe pochodzą z Niemiec, Szwajcarii, Francji, Wielkiej Brytanii i Japonii.

Zachód wiedzie prym, ale konkurencja nie śpi

Choć obecnie prym wiedzie Zachód, to szybko rozwijające się gospodarki gonią go pod względem udziału w rynku oraz badań w sektorze farmaceutycznym. Dla pięciu największych rynków w UE oraz dla USA wzrost sektora farmaceutycznego w latach 2016-2021 wyniósł odpowiednio 5,8% oraz 5,6%. Z kolei w Chinach, Brazylii oraz Indiach, wzrost ten wyniósł odpowiednio 11,7%, 6,7% i 11,8%. Po części dzieje się tak dlatego, że rynki te dopiero się rozwijają.

Zobacz też: Powszechny niedobór leków w Europie! W niektórych krajach brakuje nawet 600 leków

Jest to między innymi konsekwencja większych wydatków w tych obszarach. W latach 2010-2020, Chiny zwiększyły wydatki na badania i rozwój w sektorze farmaceutycznym sześciokrotnie! Jak wyglądało to w tym czasie w Europie? Wzrosły one o ledwo 40%. Należy jednak pamiętać, że nominalnie wydatki europejskie pozostają nadal większe. Jak na tle Europy wypada Polska? Pod względem wydatków na badania i rozwój w sektorze farmaceutycznym zajmujemy 11. miejsce w Europie. Wydajemy na ten cel 431 mln EUR rocznie. Najwięcej wydają Niemcy, Szwajcarzy oraz Brytyjczycy.

Wydatki na rozwój i badania w sektorze farmaceutycznym w Europie
PIE

Znacznie gorzej jest pod względem wskaźnika suwerenności lekowej. Zajmujemy w Europie dopiero 22. lokatę. W europejskiej czołówce znów uplasowali się Szwajcarzy oraz Irlandia (wskaźnik powyżej 8,0). Mówiąc najprościej, produkują oni 8-krotnie więcej leków, niż konsumują. Z kolei Wielka Brytania, Holandia czy Hiszpania charakteryzują się suwerennością lekową na poziomie ok. 1, co oznacza, że pod względem wartości wyprodukowane leki mogłyby pokryć całkowitą konsumpcję w tych krajach. Nasza suwerenność lekowa w 2020 roku wyniosła zaledwie 0,32. Pośród krajów unijnych wyprzedziliśmy: Czechy, Grecję, Słowację, Rumunię i Bułgarię. Mediana wskaźnika suwerenności lekowej w Europie wynosi 0,7, dlatego nasz wynik można uznać za kiepski.

Leki sieroce: KE chce większego wsparcia dla badań nad innowacyjnymi lekami

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker